niedziela, kwietnia 06, 2014

Garstka kosmetycznych nowości


W marcu nie szalałam zanadto z zakupami, jednak w ciągu ostatnich tygodni do mojej kosmetycznej gromadki dołączyło kilka ciekawych produktów. Większość nowości to produkty z wish listy, która mimo realizacji, wciąż się wydłuża...


Wczoraj skorzystałam z 10% zniżki, którą Rossmann przygotował dla użytkowników portalu Rossnett. Niby 10% to niewiele, ale jeśli dołożyć do tego aktualne promocje, ceny okazywały się bardzo przyjemne.

Najbardziej cieszy mnie duet do włosów John Frieda, o serii Brilliant Brunette naczytałam się w samych superlatywach i miałam w planie wypróbować już dawno, jednak cena (ok. 35 zł za szt.) nie zachęcała, aby spieszyć się z zakupami. Aktualnie w Rossmannie trwa promocja na wszystkie produkty marki, szampony i odżywki są w cenie 19,99 zł, odejmując od tego rzeczone wcześniej 10% wychodzi 17,99 zł/szt.
 mamy więc praktycznie 2 w cenie 1.
Miałam ochotę również na serię Luxurious Volume, niestety nie było.


Udało mi się w końcu trafić na olejek pod prysznic Isana o niezwykle apetycznym zapachu melona i gruszki (całe 2,24 zł). Za taką cenę chętnie wzięłabym ze 2 szt. na zapas, ale wszystkie ciekawe i ładne zapachy były już wymiecione.
Wciąż męcząc się z przyklapniętymi włosami postanowiłam wypróbować piankę, może ona choć częściowo rozwiąże moje problemy ? Wybrałam wersję nadającą objętości z Isany
miałyście okazję korzystać z tych pianek ? Jestem ciekawa, czy są cokolwiek warte.

Gąbeczki do mycia twarzy Calypso są moim punktem obowiązkowym, bardzo polubiłam taką formę wieczornego demakijażu.
Na koniec do koszyka powędrowały plastry z woskiem do depilacji, lato w drodze, więc taka rzecz zawsze się przyda.


W lokalnej zielarni, przy okazji uzupełniania zapasów oleju lnianego, wzięłam na próbę dwa produkty Go Cranberry, które zbierają w sieci wręcz rewelacyjne noty. Wybrałam Intensywnie nawilżające serum przeciwzmarszczkowe na noc i Odżywczo wygładzający krem pod oczy. Pierwsze co rzuciło mi się w oczy, to pojemność kremu pod oczy i jego data ważności - 30ml kremu w 3 miesiące ? Niemożliwe do zużycia, trzeba będzie wklepywać go też w inne obszary ;) 

Lakier do włosów Schwarzkopf Volumania (kolejny wspomagacz objętości) jest szeroko zachwalany na YouTube, użyłam go już kilka razy i nie jestem zadowolona. Robi na głowie straszną skorupę. Może przy grubszych włosach sprawdziłby się lepiej, ale na moich pierzach nie bardzo.


Dwie iście wiosenne nowości z kolorówki. Maybelline Dream Touch Blush, czyli róż w musie/kremie. Mój kolor to 02 Peach, który jest fantastyczny dla jasnej karnacji. Ogólnie jestem zachwycona tym produktem, pięknie się aplikuje i rozciera, można uzyskać bardzo subtelny efekt nie mając żadnej wprawy. 
Do różu dobrałam sobie pomadkę Maybelline Color Whisper w odcieniu 430 Coral Ambition, to już moja 3 szminka z tej serii, uwielbiam je.


Nowe płyny micelarne Green Pharmacy pokazywałam Wam już na FB, otrzymałam je do testów od Klubu Elfa Pharm. Płyny dostępne są w dwóch wersjach: owies i rumianek, występują w dwóch pojemnościach: 250 oraz 500 ml, są bardzo przystępne cenowo i zapowiadają się obiecująco. Rumianek już wzięłam w obroty, za jakiś czas z pewnością pojawi się recenzja.


Kolejna, piąta już przesyłka od L`Occitane w ramach Akademii Zmysłów. Tym razem padło na linię Migdałową, w paczce znalazłam:

- Migdałowy olejek pod prysznic,
- Migdałowe mydełko złuszczające,
- Masażer,
- Migdałowy krem do rąk (2 x 10 ml)
- próbki Mlecznego koncentratu do ciała

W moim odczuciu to jedna z lepszych paczek do tej pory, masażer jest rewelacyjny, już dawno chciałam sobie taki sprawić.


Całość zapakowana była oczywiście w piękne pudełko, które nie załapało się na zdjęcia.

To już wszystko. W kwietniu nie planuję więcej żadnych zakupów, skupiam się teraz na dopinaniu ślubu na ostatni guzik, a to skarbonka bez dna, mimo nie organizowania wesela koszty i tak są spore. Zostało jeszcze 25 dni, zaczynam odczuwać lekki stres ;)

Pozdrawiam Was i życzę miłej końcówki weekendu :*

91 komentarzy:

  1. Bardzo fajne nowości! :)
    Szczególnie zainteresowały mnie płyny micelarne, ostatnio chyba każda firma wypuszcza micele ;)
    Z Go Cranberry mam ochotę na dokłądnie te same produkty!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, ostatnio panuje jakaś micelowa moda ;)
      Ale to dobrze, mamy większy wybór :)

      Usuń
  2. Ciekawa jestem tych mice z GP :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę, że micele ciekawią wiele osób.
      Napiszę o nich jak tylko porządnie przetestuję :)

      Usuń
  3. Ciekawią mnie te micele z Green Pharmacy, czekam z niecierpliwością na recenzję :))))

    OdpowiedzUsuń
  4. Sporo nowości ;) Jestem ciekawa tych płynów micelarnych z Green Pharmacy ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Micele z GP mnie interesują. Poza tym muszę rozejrzeć się za olejkiem Isany :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardo fajna przesyłka od L`Occitane :) ciekawa jestem jak sprawdza się u Ciebie kosmetyki z Go Cranberry

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam lakier Got2b i jest świetny, mocno utrwala. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. miałam duecik JF dla olśniewających brunetek, tylko mój w wersji srebrnej hmmm

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Saurio, miałaś pewnie serię Briliant Brunette Liquid Shine, ona jest właśnie w srebrnych opakowaniach :)

      Usuń
  9. Zaciekawiły mnie te micele z Green Pharmacy ;) Ten róż w musie Maybelline też może być fajny ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ostatnio się zastanawiałam nad kremami Go Cranberry ;) Może kiedyś je wypróbuję, bo mają super składy i zbierają sporo pozytywnych opinii ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Składy mają rewelacyjne, cenowo też są całkiem przystępne :)

      Usuń
  11. Zobaczyłam odcień pomadki z Maybelline i odpłynęłam! Z chęcią zobaczę jak prezentuje się ona na ustach :)

    A ja o promocji w Rossmanie dowiedziałam się... może z godzinę temu ;) I dobrze - jeszcze bym wybrała się na zakupy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Postaram się przygotować jakąś notkę z tymi pomadkami, są naprawdę świetne :)
      Twój portfel jest Ci pewnie wdzięczny, że przegapiłaś info o promocji ;)

      Usuń
  12. Będzie dobrze nie stresuj się ; * . A co do kosmetyków to sporo ich Ci przybyło ; ))) .

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo lubię serię Brilliant Brunette, wracam do niej regularnie i tylko opakowanie bym zmieniła :) Róż w musi z Maybelline kupiłam w zeszłym roku jak dobrze pamiętam i mam dwa kolory, fajna sprawa!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, że ta seria ma spore grono zwolenniczek, mam nadzieję, że u mnie też okaże się trafnym wyborem, chociaż moje włosy są tak kapryśne, że czasem brak mi już pomysłów czym je potraktować, żeby zachowywały się jak należy ;)
      Różem jestem szczerze zaskoczona, nie spodziewałam się tak fajnego produktu :)

      Usuń
  14. Nie wiem w sumie czemu, ale te Isanowe żele pod prysznic totalnie mi nie podchodzą. Zapach z butelki ok, jak się myję - sztuczność. Róż w musie od M. Kocham od 2 lat.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też nie wszystkie zapachy odpowiadają, bardzo lubię wersję kokosową, pasowała mi też makowa, która była dostępna w zeszłym roku.
      Zobaczymy jak będzie z tym olejkiem :)

      Usuń
  15. Jesteś kolejną osobą, która poleca kremowe róże Maybelline.
    Koniecznie muszę przyjrzeć się kolorystyce. Mam nadzieję, że znajdę coś dla siebie :)
    Serum z GoCranbery mam na swojej liście zakupowej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aneto, znajdziesz z pewnością :)
      Co prawda dostępne są tylko 4 odcienie, ale wśród nich każdy ma szansę dobrać coś dla siebie :)

      Usuń
  16. miałam duet do włosów John Frieda z tymze niebieski, dodający objętości i szalenie go lubiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Kupilam kiedys lakier do wlosow z Isany i byl koszmarny, sklejal wlosy niemilosiernie i brzydko pachnial

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może z pianką nie będzie tak źle ?
      W razie czego mała strata, była bardzo tania ;)

      Usuń
  18. Świetne nowości:-) z checią wszystkie bym przetestowała:-) masażer wygląda genialnie:-)

    OdpowiedzUsuń
  19. Aaaa i ten róż w musie wygląda zachecajaco:-)

    OdpowiedzUsuń
  20. Jestem bardzo ciekawa tych micelków :)
    pozdrowienia od 999 sunskrybentki :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Udało Ci się trafić piękną liczbę :D Witaj :)

      Usuń
  21. gratulujemy współpracy z L`Occitane, masażer ekstra!

    OdpowiedzUsuń
  22. Micele z Green Pharmacy? Nie słyszałam jeszcze o nich. :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Świetne nowości, podoba mi się zawartość paczuszki od L'Oocitane, masażer wygląda super.
    Mam jedną pomadkę Color Whisper w różowym odcieniu 150, czekam na jakąś promocję -40% by kupić kolejną.
    Ciekawią mnie też te micele z GP, bardzo tanie są, ciekawe jak będą zmywać makijaż. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Color Whisper 150 także jest bardzo ładna, ogólnie podoba mi się 3/4 odcieni tych pomadek :)
      Micele rzeczywiście są tanie, Green Pharmacy ogólnie ma raczej niewygórowane ceny :)

      Usuń
  24. Green Pharmacy ma płyny micelarne? Wow, czekam na recenzję!:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Mam tego Whispera akurat :)
    Czekamy na recenzje pozostałych kosmetyków :)

    OdpowiedzUsuń
  26. świetne nowości, płyny mnie ciekawią jak nic

    OdpowiedzUsuń
  27. Jestem bardzo ciekawa tego duetu z JF:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Oj sporo tych nowości i jakich fajnych :) Micelki z GP bardzo mnie ciekawią :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Ale masz zapasów!

    Lubię takie wpisy, bo bez nich kompletnie się nie orientuję w tych wszystkich promocjach i okazjach. ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Także lubię wpisy tego typu, zawsze można coś podejrzeć :)

      Usuń
  30. dużo ciekawych, pielęgnacyjnych kosmetyków, szczególnie ciekawa jestem tych z L'Occitane, bo już sporo dobrego o tej marce słyszałam :)
    całuski

    OdpowiedzUsuń
  31. Olejek od Isany jest swietny polecam mam go i naprawdę mega fajny ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moniko, to świetnie, że tak go polubiłaś, oby u mnie było podobnie :)

      Usuń
  32. całkiem sporo tych nowości :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Bardzo lubię ten olejek pod prysznic z Isany, podoba mi się jego zapach i konsystencja :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Bardzo ciekawe nowości :) Poproszę szczegółową recenzję różu w musie :) Wielokrotnie zastanawiałam się nad kupnem kosmetyku w takiej formie, ale zawsze miałam obawy czy poradzę sobie z aplikacją.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aplikacja jest tak prosta, że aż sama byłam zaskoczona. Efekt można łatwo stopniować, rozcieranie także nie przysparza żadnych problemów.
      Przygotuję recenzję :)

      Usuń
  35. Jestem bardzo ciekawa tych płynów z GP. Czekam na recenzję.

    OdpowiedzUsuń
  36. Ciekawa jestem tego koloru różu w kremie, bo mam 04 albo 05 i podoba mi się ogromnie, pomadkę w tym odcieniu co kupiłaś mam i myślę, że z tym brzoskwiniowym różem chętniej bym po nią sięgała;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, sprytnie to wymyśliłaś :D
      Odcień 05 również mi się podoba i myślę, że kiedyś go sobie dokupię :)

      Usuń
  37. Fantastyczne nowości :)
    Na to serum z Go Cranberry też mam chrapkę od jakiegoś czasu, ale ostatnio kupiłam serum na noc w olejku z TBS i zaczynam je testować. Niemniej to, które Ty kupiłaś będzie następne w kolejce :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz to serum z serii Vitamin E, czy jakieś inne ?

      Usuń
  38. Poszalałaś, aż zazdroszczę:)
    Widzę mój ulubiony olejek/żel z Isany :) Chętnie przeczytam też Twoją opinię do kosmetykach do włosów brązowych.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Nawet nie wiedziałam, ze Green Pharmacy ma płyny micelarne!

    OdpowiedzUsuń
  40. Jestem ciekawa jak spiszą się płyny micelarne z GP i krem pod oczy, bo aktualnie poszukuję dobrego ;)

    OdpowiedzUsuń
  41. Uwielbiam ten olejek, super pachnie :) Pianki Isana też są całkiem spoko.

    OdpowiedzUsuń
  42. Tak strasznie mnie kusi Go Cranberry! Wykończę jakiś kremik i chyba się skuszę! ;)
    Radi

    OdpowiedzUsuń
  43. Ciekawa jestem jak się u Ciebie sprawdzą kosmetyki Go Cranberry, ;)

    OdpowiedzUsuń
  44. Bardzo chętnie skusiłabym się na tę serią Johna Friedy,a le dla blond włosów. Jednak obecnie mam tyle kosmetyków do włosów, że naprawdę muszę przestać kupować inne :( No proszę, nie wiedziałam, że Green Pharmacy wprowadza żele! A Go Cranberry też jest na mojej wishliście (i jak Twoja - ciągle się wydłuża!).

    OdpowiedzUsuń
  45. Gąbeczki z Calypso bardzo lubię. Jestem ciekawa jak się sprawdzą te płyny micelarne z GP.

    OdpowiedzUsuń
  46. ooo nowe płyny micelarne! uwielbiam tego typu kosmetyki i te pewnie niebawem trafią do mojego zbioru :)

    OdpowiedzUsuń
  47. Gdzie na rossnecie jest ta znizka? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agato, zniżka obowiązywała tylko przez weekend, na maila przychodził kupon z indywidualnym kodem.

      Usuń
  48. Bardzo lubię żele z Isany właśnie za te ciekawe połączenia zapachowe :) Te gąbeczki do mycia twarzy brzmią bardzo ciekawie, nigdy nie miałam takiego produktu :) Co do pianek do włosów z Isany - nic nie mogę na ten temat powiedzieć, bo nigdy nie sięgałam po takie. Ciekawią mnie również produkty Go Cranberry - nigdy wcześniej o tej marce nie słyszałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Robaszekk, gąbeczki bardzo polecam, są tanie (ok. 4 zł) i uniwersalne. Można ich używać do demakijażu, mycia twarzy lub zmywania maseczek/glinek :)

      Usuń
  49. Żele z Isany chyba każda z nas lubi przede wszystkim za szeroki wybór zapachów;D zawsze jak się znudzi mi jeden to mają coś fajnego:)

    Czekam na recenzje wszytkiego!
    L`Occitane w ramach Akademii Zmysłów

    OdpowiedzUsuń
  50. muszę rozejrzeć się za tymi pomadkami, bo kusza nie cholernie ;)

    OdpowiedzUsuń
  51. Kurde aż załuje, że nie kupiłam tych kosmetyków dla brunetek :)

    OdpowiedzUsuń
  52. Oh te płyny micelarne od Green Pharmacy mnie ciekawią.

    OdpowiedzUsuń
  53. ciekawią mnie płyny micelarne GP :)

    OdpowiedzUsuń
  54. Bardzo czekam na recenzję płynów micelarnych Elfa Pharm . Szczególnie tego z owsem :)

    http://blogbezzapachu.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  55. sporo tych nowości ;) jestem bardzo ciekawa miceli od GP bo zamierzam je kupić ;)

    OdpowiedzUsuń
  56. świetne nowości! a płyny micelarne sama muszę wypróbować. A jest może nadal ta promocja w Rossmanie? bo bym też pare rzeczy kupiła : )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chodzi Ci o tę zniżkę 10% ?
      Jeśli tak, to niestety ona obowiązywała tylko przez weekend.

      Usuń
  57. Tak na początku to gratulacje :)))
    O tej serii john frieda cały czas się słyszy super opinie. Ja pracuję w rossmanie i klientki bardzo go chwalą :)
    Co do plastrów z woskiem, nie wiem czy to tylko u mnie ale w ogóle nie zdały egzaminu. Tylko brudziły skórę, nie byłam w stanie nic z nimi wyrwać...
    W razie wolnej chwili zapraszam do mnie www.double-identity.blogspot.com
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. chodzi mi o plastry z isany. Z joanny np był super...

      Usuń
    2. Kasiu, już zdążyłam wypróbować te plastry Isany i masz rację, tylko pobrudziły i podrażniły mi skórę, a włosy zostały ;)

      Usuń
  58. Fajne nowości - ja niedawno odkryłam kosmetyki Green Pharmacy i własnie mam chęć na ten płyn micelarny :D

    P.S. Zaobserwowałam Twojego bloga, dodałam do listy odwiedzanych - zapraszam również do mnie. Na pewno będę częściej zaglądać do Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz i zapraszam do zostawienia po sobie śladu :)
Jednocześnie proszę o zachowanie kultury wypowiedzi.
Nie spamuj. Wszelkie komentarze zawierające autoreklamę będą usuwane.

INSTAGRAM