Promocja -49% w Rossmannie | PRODUKTY GODNE UWAGI - TWARZ, OCZY, USTA |  Moje plany zakupowe

wtorek, kwietnia 19, 2016

Promocja -49% w Rossmannie | PRODUKTY GODNE UWAGI - TWARZ, OCZY, USTA | Moje plany zakupowe


Doczekałyśmy się! Już jutro ponownie startują szaleńcze promocje na kolorówkę w Rossmannie, pomyślałam więc, że to fajny czas na pokazanie Wam produktów, które moim zdaniem są szczególnie godne uwagi i warto przyjrzeć im się bliżej. Postów o tej tematyce jest sporo, wiem, ale przed wyruszeniem na zakupy warto zrobić porządny research, w tym przypadku każda sugestia może okazać się pomocna. Wszystkie kosmetyki, o których wspominam poniżej, znam, regularnie z nich korzystam, a większość z nich swobodnie mogę zaliczyć do grona swoich ulubieńców. Mam nadzieję, że i Wy znajdziecie wśród nich coś dla siebie :) Zapraszam na mały przegląd.


TWARZ (OD 20.04 DO 25.04 -49% NA PODKŁADY, PUDRY, KOREKTORY, RÓŻE, BRONZERY)

Co roku największe zakupy robię podczas trwania promocji właśnie na tę kategorię, w związku z tym mam tu sporą garstkę swoich faworytów.

1. Bell - HypoAllergenic CC Cream Make-up i CC Cream Smart Make-up
Dwa świetne kremy CC, oba bardzo do siebie zbliżone, choć ten drugi lubię nieco bardziej. Lekko nawilżające, pięknie wyrównujące koloryt i niesamowicie komfortowe w noszeniu. Dobrze sprawdzają się nawet przy mieszanej cerze, nie zapychają, nie podkreślają zmarszczek mimicznych ani suchych skórek, w żaden sposób nie obciążają też strefy T. Gama kolorystyczna liczy tylko 4 odcienie, pierwsze dwa są naprawdę ładne i w miarę jasne. (Cena po 49% obniżce : 9,99 zł)

2. Bourjois - Podkład Healthy Mix
Chyba nikomu nie trzeba go bliżej przedstawiać. Mój absolutny ulubieniec, którego zawsze mam pod ręką. Jeśli jeszcze go nie znacie, a szukacie podkładu o średnim kryciu i ładnym naturalnym wykończeniu, to HM jest właśnie takim produktem. Uwielbiam! Korzystam z dwóch odcieni 51 Light Vanilla i 52 Vanilla. (Cena po 49% obniżce: 32,12 zł)

3. Eveline - Korektor Art Scenic
Odkryłam go podczas ostatniej tego typu promocji i z pewnością zostanę przy nim na dłużej. Idealnie sprawdza się pod oczy. Dość przyjemnie kryje, jednocześnie nie wysusza delikatnej skóry pod oczami, nie podkreśla żadnych zmarszczek i ładnie dogaduje się z innymi produktami. (Cena po 49% obniżce: 7,65 zł)

4. Wibo - Korektor Deluxe Brightener
Delikatny, rozświetlający i subtelnie kamuflujący drobne przebarwienia pod oczami. Nie jest to korektor zapewniający mocne krycie, więc jeśli takiego szukacie, nie będziecie z niego zadowolone. Jeśli natomiast zależy Wam na produkcie, który nada okolicom oka blasku, który świetnie zgra się ze skórą bez podkreślania żadnych niedoskonałości i takim, który lekko zneutralizuje zasinienia, to jest właśnie coś dla Was. (Cena po 49% zniżce: 8,67 zł) 

5. Wibo - Rozświetlacz Diamond Illuminator
Piękna, złotawo - szampańska tafla. Warto mieć go w swojej toaletce. (Cena po 49% zniżce: 5,10 zł)

6. Rimmel - Puder Stay Matte
Moim zdaniem to jeden z lepszych prasowanych pudrów wśród drogeryjnych produktów. Używam wersji transparentnej, na twarzy jest niemal niewidoczny, dobrze dogaduje się z różnymi podkładami, nie podkreśla porów, daje ładne matowe, ale nie płaskie wykończenie. (Cena po 49% zniżce: 13,67 zł)

7. Max Factor - Róże Creme Puff Blush
Piękne, wypiekane mozajkowe róże o cudnych odcieniach. Mój ulubieniec to 010 Nude Mauve, subtelny różo-beż, idealny do codziennego stosowania. Cena regularna jest dosyć wysoka, ale ich wydajność jest ogromna, więc jeden egzemplarz wystarczy Wam na długi czas. (Cena po 49% zniżce: 26,26 zł)

EDIT: Niektóre ceny produktów Wibo wydają mi się wyższe niż do tej pory, zauważyłam wzrost o średnio 2 zł. Nie wiem jak z innymi markami, ale mam nadzieję, że to nie zagrywka promocyjna.


OCZY (OD 26.04 DO 02.05 -49% NA TUSZE, KREDKI, EYELINERY, CIENIE)

1. Max Factor - Kredka Kohl Pencil w odcieniu 090 Natural Glaze
Świetna kredka na linię wodną oka. Ładny, neutralny cielisty kolor, który pięknie optycznie otwiera oko, a nie wybija się na pierwszy plan. (Cena po 49% zniżce: 15,80 zł)

2. L`Oreal - Tusz So Couture
Muszę sięgnąć do wizażowego żargonu - to mój tusz wszech czasów!  Pasuje mi w nim wszystko, od formuły począwszy, przez szczoteczkę, efekt wydłużonych, rozdzielonych i zagęszczonych rzęs, trwałość, na pięknym opakowaniu skończywszy. Jest najlepszy i tyle. (Cena po 49% zniżce: 31,10 zł)

3. Lovely - Tusz Curling Up Mascara
Świetny tusz z najniższej półki cenowej. Używałam go przez bardzo długi czas i świetnie spełniał swoje zadanie. Nie skleja rzęs, ładnie je podkreśla, odrobinę wydłuża. Nie jest tak trwały jak L`Oreal, ale to naprawdę godny uwagi produkt. (Cena po 49% zniżce: 5,60 zł)

4. Maybelline - Tusz Lash Sensational
Mój nr 2, zaraz po So Couture. Bardzo ładnie zagęszcza rzęsy, a fajnie wyprofilowana szczoteczka daje możliwość dotarcia nawet do tych najmniejszych włosków w kącikach oczu. Jego jedyną wadą jest bardzo mokra konsystencja zaraz po otwarciu, więc musi minąć trochę czasu od otwarcia zanim zawartość odrobinę przyschnie i stanie się bardziej komfortowa w użytkowaniu. (Cena po 49% zniżce: 18,35 zł)

5. L`Oreal - Brow Artist Plumper
Maskara do brwi, która jest mistrzem w ujarzmianiu niesfornych, lubiących się czochrać włosków. Używam jej głównie jako elementu wykończeniowego, ładnie utrzymuje kształt brwi, dyscyplinuje dłuższe włoski i nie pozwala im wychodzić przed szereg. Najciemniejszy z dostępnych odcieni jest naprawdę intensywny, więc z powodzeniem może być też stosowany jako główny produkt do podkreślania. (Cena po 49% zniżce: 18,86 zł)


USTA (OD 04.05 DO 10.05 -49% NA POMADKI, BŁYSZCZYKI, KONTURÓWKI, LAKIERY I ODŻYWKI DO PAZNOKCI)

1. Maybelline - Pomadki Color Sensational
Bardzo komfortowe w noszeniu kremowe formuły, duży wybór odcieni, niezła trwałość. Moim ulubieńcem jest odcień 250 Mystic Mauve. (Cena po 49% zniżce: 15,14 zł)

2. Revlon Colorburst - Matowy balsam do ust
Kupiłam go z czystej ciekawości podczas ostatniej promocji - 49% i okazał się strzałem w 10. To właśnie taki balsam o matowym wykończeniu. Nie zastyga mocno na ustach, w związku z czym fajnie i komfortowo się nosi dając przy tym prawdziwie matowy efekt. Trwałości i pigmentacji nie mogę nic zarzucić. Miłym dodatkiem jest mentol (chyba) w składzie, który nadaje kredce fajnego zapachu, a po nałożeniu jej na usta, lekko mrowi. (Cena po 49% zniżce: 26 zł)

3. Lovely - Extra Lasting
Do niedawna była najbardziej trwałą matową pomadką, jaką znałam (teraz przebijają ją nieco nowe pomadki w płynie z Golden Rose). Jest łatwa w aplikacji, szybko zastyga, nie wysusza i pięknie wygląda na ustach. Minusem jest mały wybór kolorystyczny - zaledwie 3 odcienie. (Cena po 49% zniżce: 5 zł)

4. Wibo - Pomadki Glossy Temptation
Następczynie słynnych Eliksirów. Półtransparentne, delikatne formuły idealnie sprawdzają się przy codziennym stosowaniu. To takie moje torebkowe opcje ratunkowe, umożliwiają szybkie i lekkie podkreślenie ust bez misternego nakładania. (Cena po 49% zniżce: 5,76 zł)

O pomadkach Glossy Temptatnion pisałam już TUTAJ

5. Bourjois - Rouge Edition Velvet
Najsłynniejsze matowe pomadki w płynie. Piękne odcienie i bardzo fajna zrównoważona formuła, która z jednej strony nie powoduje dyskomfortu podczas noszenia, a z drugiej daje przyjemny dla oka mat. (Cena po 49% zniżce: 28,35 zł)

MOJE ZAKUPOWE PLANY

Lista nie jest krótka, ale tego typu promocje zawsze traktuję jako idealny moment na uzupełnienie zapasów i wypróbowanie ciekawiących mnie nowinek. Z pewnością kupię kilka ulubionych produktów, które właśnie mi się kończą, do koszyka powędrują więc: korektor Eveline Art Scenic, tusz L`Oreal So Couture i podkład Bourjois HM w odcieniu 51 (jeśli uda mi się go dorwać). Pozostałe rzeczy, na które mam chrapkę to dla mnie nowości, cześć z nich jest już na rynku dłuższy czas, więc być może je znacie i lubicie, część to zupełne świeżynki.

Wśród znanych podkładów mam plan przygarnąć L`Oreal True Match oraz Maybelline Affinitone. Oba są polecane i sądzę, że mogą mi pasować, jedyne z czym mam problem to odcień. Może mogłybyście polecić coś dla bladziocha z poziomu 51 Bourjois HM ? Z nowinek bardzo ciekawią mnie fluidy Bielendy oraz fluid-serum Lirene No mask, ale przed zakupem muszę obadać testery, sprawdzić formuły i kolorystykę. Z kategorii twarz do koszyka chętnie wrzucę też polecany fixer z Wibo. Jeśli chodzi o oczy, tutaj mam tylko dwie zachciejwajki i nie sądzę, żebym skusiła się na coś ponadto. Planuję nabyć liner Perfect Slim z L`Oreal i nową wersję tuszu Maybelline Lash Sensational Intense Black. Mimo, że produktów do ust mi nie brakuje, oczywiście i tu wypatrzyłam coś dla siebie. Chciałabym wypróbować nowe pomadki Wibo Juicy Color oraz matowe pomadki Maybelline Creamy Matte, jestem też bardzo ciekawa najświeższej nowości marki Bourjois - Rouge Edition Souffle de Velvet, czyli półtransparentne matowe pomadki w płynie. Brzmi ciekawie, kolorystyka też wydaje się zachęcająca, więc jeśli tylko uda mi się na nie trafić, nie omieszkam zakupić.



Planujecie skorzystać z nadchodzącej promocji -49% ? Co ciekawego znajduje się na Waszych zakupowych listach ? A może macie swoich pewniaków, o których nie wspomniałam, a warto je poznać ? Chętnie skorzystam z Waszych rekomendacji :)

Golden Rose | Konturówki do brwi Longstay Precise Browliner

poniedziałek, kwietnia 11, 2016

Golden Rose | Konturówki do brwi Longstay Precise Browliner


Golden Rose rozwija się w szaleńczym tempie, nie zdążyłam jeszcze ochłonąć po premierze matowych pomadek w płynie, a znów mam Wam do pokazania coś ciekawego. Tym razem na tapetę wzięłam kolejną nowość marki, czyli długotrwałe konturówki do brwi Longstay Precise Browliner. Intensywnie testuje je od kilku dni i choć na pełną recenzję jest jeszcze za wcześnie, uznałam, że są na tyle interesujące, że warto pokazać je już teraz. Czuję, że zdobędą równie dużą popularność jak pudry do brwi. Zapraszam na kilka słów na ich temat, fotorelację i oczywiście swatche porównawcze.

Ambasadorska paczka sklepu Kalina #2 - Marzec | Bioline, Natura Estonica, Dizao Natural

niedziela, kwietnia 10, 2016

Ambasadorska paczka sklepu Kalina #2 - Marzec | Bioline, Natura Estonica, Dizao Natural


Czas na kolejną odsłonę ambasadorskiej przygody z Kaliną. O szczegółach całej akcji pisałam TUTAJ, wszystkich zainteresowanych odsyłam właśnie do tego postu :) W marcu towarzyszyły mi produkty zupełnie nowych dla mnie marek, wyboru ponownie mogłam dokonać sama, więc postawiłam na różnorodność. Do paczki trafił hydrolat oczarowy polskiej firmy Bioline oraz dwie pozycje pochodzące zza naszej wschodniej granicy: krem do ciała Natura Estonica i kolagenowa maska pod oczy Dizao. Czy pośród tej trójki znalazłam coś szczególnie godnego uwagi ? O szczegółach opowiem Wam już za chwilkę, zapraszam :)


Golden Rose | Matowe pomadki Longstay Liquid Matte Lipstick 03 i 05

czwartek, marca 24, 2016

Golden Rose | Matowe pomadki Longstay Liquid Matte Lipstick 03 i 05


Nieco ponad dwa lata temu pokazywałam Wam tu pierwsze matowe pomadki, które Golden Rose wprowadziło do oferty i które były jednymi z pierwszych dostępnych na naszym rynku, czyli Velvet Matte, dziś przychodzę z kolejną matową nowością tej marki, pomadkami w płynie Longstay Liquid Matte Lipstick. Są w sprzedaży zaledwie od kilku-kilkunastu dni, a jest o nich już tak głośno, że ciężko przejść obok nich obojętnie. Nie jest tajemnicą, że maty są moją wielką miłością, więc popędziłam na stoisko, by oko w oko zapoznać się z tymi nowinkami i chyba nikogo nie zdziwi, że z pustymi rękami nie wyszłam ;) Wiem, że wiele z Was ciekawi zarówno formuła jak i kolorystyka Liquid Matte, więc zapraszam na szybką fotorelację i kilka słów z pierwszym wrażeniem.


KOBO Matt Bronzing & Contouring Powder | Świetne i niedrogie pudry do konturowania

poniedziałek, marca 21, 2016

KOBO Matt Bronzing & Contouring Powder | Świetne i niedrogie pudry do konturowania


Do niedawna znalezienie fajnego pudru do konturowania wśród oferty marek drogeryjnych graniczyło z cudem. Ok, właściwie w ogóle nie było możliwe, bo na półkach tych popularnych i dostępnych dla każdego marek, zupełnie nie było takich wynalazków. Mam na myśli typowy produkt służący do modelowania twarzy, na tyle chłodny by mógł imitować ładny cień w strategicznych miejscach. Obecny wybór też nie jest jakiś oszałamiający, kojarzę tylko dwie pozycje, za to obie bardzo chwalone. Pierwsza, nieco droższa, to pudry do modelowania twarzy HD z Inglota, a druga to właśnie pudry Matt Bronzing & Contouring KOBO, które momentalnie zyskały wielką popularność i zapewne wiele z Was je zna. Ja poznałam dopiero niedawno, więc ciągle jestem na etapie zachwytów i tymi zachwytami chciałam się z Wami podzielić :) Zapraszam!

Ambasadorska paczka sklepu Kalina #1 - Luty |  Serum do włosów Ecolab, Mydło Yope, Szampon łopianowy Fitokosmetik

środa, marca 02, 2016

Ambasadorska paczka sklepu Kalina #1 - Luty | Serum do włosów Ecolab, Mydło Yope, Szampon łopianowy Fitokosmetik


Myślę, że każdy kto choć trochę interesował się kosmetykami rosyjskimi kojarzy Kalinę i nie trzeba szczególnie Wam jej przedstawiać. Sklep oferuje mnóstwo kosmetycznych dobroci, głównie zza naszej wschodniej granicy, choć w asortymencie można znaleźć też marki z innych krajów (w tym Polski). Idea jest jedna, ma być jak najbardziej naturalnie, organicznie i ziołowo, możemy więc liczyć na fajną jakość i ciekawe składniki :) 

Od lutego mam przyjemność być Ambasadorką sklepu, z czego bardzo się cieszę, to świetna okazja do odkrycia wielu interesujących produktów. Co miesiąc będę miała dla Was garść recenzji, a posty będą pojawiały się w formie serii. Z mojej strony, jak zawsze, możecie liczyć na szczere opinie bez lania lukru, dokładnie takie też jest założenie tej akcji. Mam nadzieję, że będzie ciekawie :) Przygodę czas zacząć! O składzie pierwszej paczki decydowałam sama, przy tak bogatej ofercie wybór nie był łatwy, ostatecznie postawiłam na dwa produkty, które od dawna chciałam poznać, skusiłam się też na jedną nowość.


Lily Lolo BB Cream | Porównanie wszystkich odcieni - FAIR, LIGHT, MEDIUM

czwartek, lutego 25, 2016

Lily Lolo BB Cream | Porównanie wszystkich odcieni - FAIR, LIGHT, MEDIUM


Idzie wiosna! Czujecie ? Ja bardzo, moja cera chyba też, bo w ostatnim czasie postanowiła przestać sprawiać problemy ;)  Zima to dla mnie zawsze nieco cięższy okres, często zmagam się z miejscowymi przesuszeniami, a duże wahania temperatur nie sprzyjają naczynkom i strefie T. Wyzwaniem jest nie tylko odpowiedni dobór pielęgnacji, z makijażem też nie ma lekko. Jak nie podkreślone suche skórki, to znów warzenie się produktów na zaognionych obszarach naczynkowych, albo nieposkromione ilości sebum. I bądź tu mądry, człowieku! Właśnie w takich okolicznościach znalazłam wspólny język z kremem BB od Lily Lolo i dzisiaj kilka słów na jego temat. Pokażę Wam też porównanie dostępnych kolorów, bo dzięki Costasy jestem w posiadaniu wszystkich opcji. Zapraszam :)


Ulubieńcy #18 | Styczeń 2016

poniedziałek, lutego 15, 2016

Ulubieńcy #18 | Styczeń 2016


Pięć miesięcy. Dokładnie tyle minęło od czasu, kiedy prezentowałam Wam swoich ostatnich ulubieńców. W ciągu tych miesięcy przez moje ręce przewinęło się sporo nowych produktów, część z nich polubiłam na tyle, że zagościły u mnie na stałe, najwyższa więc pora zaktualizować nieco ulubieńcowe informacje. Oczywiście nie jestem w stanie napisać o wszystkich naraz, ale stopniowo będę pokazywała Wam produkty, które moim zdaniem są godne uwagi i warte wypróbowania :) 


Płatek peelingujący FYB | Tani gadżet przydatny w codziennej pielęgnacji twarzy

czwartek, lutego 11, 2016

Płatek peelingujący FYB | Tani gadżet przydatny w codziennej pielęgnacji twarzy


W swoich poszukiwaniach idealnej metody oczyszczania twarzy przerobiłam już wiele. Były muślinowe ściereczki, celulozowe gąbeczki, gąbki konjac, specjalne rękawice stosowane z żelem i bez żelu. Był też oczywiście sam żel, pianki, musy, emulsje i tak naprawdę sama nie wiem co jeszcze. Po popularne szczoteczki nie sięgałam ze względu na słabe naczynia krwionośne i z obawy o narobienie więcej szkód niż pożytku. Przez pewien okres byłam mocno napalona na soniczną szczoteczkę Foreo Luna, ale nadal nie wiedziałam jak na ten rodzaj oczyszczania zareaguje moja skóra, więc na chwilę odpuściłam temat. Nie jest tak, że wszystkie wcześniejsze metody mnie nie zadowalały. Były lepsze i gorsze pozycje, ale moja ciekawska natura sprawia, że lubię testować różne nowinki, dlatego z wielkim zainteresowaniem wrzuciłam do koszyka nowość, na którą natknęłam się podczas zakupów w Rossmannie, czyli płatek peelingujący For Your Beauty. Okazał się naprawdę fajną opcją i właśnie jemu chciałam poświęcić dziś kilka słów, zapraszam :)


Plany zakupowe na rok 2016 | Aktualna wishlista kosmetyczna

sobota, stycznia 30, 2016

Plany zakupowe na rok 2016 | Aktualna wishlista kosmetyczna


Jako maniaczka wszelkiego rodzaju spisów, planów i tabelek nie mogłam odmówić sobie stworzenia świeżutkiej listy moich aktualnych kosmetycznych marzeń na rok 2016. Tych małych i tych trochę większych, choć to te drugie stanowią większość. Skupiam się na produktach nieco droższych, których zakupu ciągle sobie odmawiałam, tym razem muszą do mnie trafić. Oczywiście rok jest długi, rynek kosmetycznych nowinek bardzo dynamiczny, a moja silna wola bywa słaba, więc z pewnością trafi do mnie niejedna nadprogramowa ciekawostka, ale poniższa grupka będzie traktowana priorytetowo. No to lecimy :)



PIELĘGNACJA

1. Resibo, Krem pod oczy. Podobno świetny, a ja od dawna szukam kremu, przy którym mogłabym zostać na trochę dłużej niż jedno opakowanie. Resibo ma podobno: nawilżać, redukować drobne zmarszczki, zwalczać cienie i obrzęki, a dodatkowo wzmacniać naczynia krwionośne. Ideał ? 

2. Vianek, Tonik/mgiełka do twarzy. Już nie raz pisałam Wam jak wielką sympatią darzę firmę Sylveco i z ciekawością obserwuję ich rozwój. Nie mogę przejść obojętnie obok ich nowości w postaci marki Vianek. W ofercie przeważają produkty do pielęgnacji ciała, natomiast mnie zainteresowały te przeznaczone do twarzy. Na początek wypróbuję mgiełkę, a jeśli okaże się w porządku, chętnie zakupię też krem i emulsję do mycia.

3. Aubrey, Oczyszczająca maska z 1% kwasem salicylowym z kory wierzby. Miałam jej próbkę i wydała mi się bardzo fajna dla mieszanej cery, więc chętnie nabędę pełną wersję.

4. Vichy, Szampon Neogenic. Walka z włosami nadal trwa, wciąż próbuję wszystkiego, co daje mi nadzieję na jakąkolwiek poprawę. Mój poprzedni szampon z wishlisty - WardiShan niestety kompletnie się u mnie nie sprawdza. Ma bardzo prosty skład, a powoduje koszmarny łupież, swędzenie skalpu i spory przyklap tuż po umyciu, więc tym razem postawię na coś mniej naturalnego. 

5. Origins GinZing, Krem do twarzy. Ten zakup odkładam na wiosnę/wczesne lato, bo właśnie na tę porę roku GinZing wydaje się być idealny. Marka Origins ciekawi mnie od dawna, a że od jakiegoś czasu bez przeszkód możemy dostać ich produkty w Sephorze, możliwe, że skuszę się też na coś jeszcze. Ale najpierw krem :)

6. Yope, Mydło w płynie. Widzę je dosłownie wszędzie w sieci! Faktycznie są takie wyjątkowe ? Spróbujemy, zobaczymy ;)




KOLORÓWKA

1. TheBalm, The Manizer Sisters. Co tu dużo pisać, trio kultowych rozświetlaczy. Od dawna chciałam Mary-Lou, dwie pozostałe wersje również budziły we mnie niemałą ciekawość, zatem paleta ze wszystkimi siostrami wewnątrz jest idealną odpowiedzią na moje zachcianki.

2. Clinique, Mineralny puder łagodzący zaczerwienienia. To właśnie jedna z tych pozycji, których odmawiałam sobie od dawna. Tym razem nawet nie będę patrzeć w stronę innych pudrów.

3. Inglot, Konturówka do brwi AMC. Tę pozycję właściwie mogę już odhaczyć, chociaż nie wiem, czy nie dokupię drugiego koloru. Kilka dni temu odwiedziłam stoisko Inglota i wybrałam dla siebie odcień 16, po pierwszych testach wydaje mi się jednak odrobinę za ciepły, może skuszę się jeszcze na coś chłodniejszego. Może 12 ?

4. Zoeva, Paleta En Taupe. Uśmiecha się do mnie odkąd tylko ją zobaczyłam. Kolorystyka wydaje się bardzo moja, paleta będzie świetna do dziennych makijaży, chociaż mam odrobinę wątpliwości co do jej tonacji. Jest chłodna, nie wiem, czy nie zbyt chłodna. Ciągle nad nią myślę. Mam już chłodną Basics 2 z UD, może lepiej będzie postawić na neutralną Naturally Yours ?

5. Zoeva, Eye Set. Pędzle do oczu to pozycja, której zdecydowanie mi brakuje. Mam pędzle z zestawu Rose Golden vol. 2 Luxury Set, ale ciągle mi mało, potrzebuję kilku dodatkowych sztuk. I znów mam zagwozdkę. Nie wiem który zestaw wybrać. W pierwszym momencie myślałam o Rose Golden vol. 2 Complete Eye Set, tak żeby pasowały do tych pędzli, które już mam, ale bardzo zależy mi na drugim pędzelku nr 317, a tam go brak. Spodobał mi się design pędzli stworzonych do kompletu z paletą En Taupe, być może wybiorę właśnie ten secik. 

6. Semilac, lakiery hybrydowe. Moja fascynacja hybrydami trwa w najlepsze. W najbliższych miesiącach chcę zaopatrzyć się w kilka typowo wiosennych / letnich odcieni. Moja lista nie ma końca, ale pierwszeństwo mają: piękny, lekko neonowy 130 Sleeping Beauty, klasyczna biel 001 Strong White i delikatny 102 Pastel Peach. 

7. MAC, Pro Longwear Concealer. Chciejstwo ciągnące się za mną już z rok i dwie poprzednie wishlisty, więc otrzymuje status priorytetu nadzwyczajnego ;) 



Jeśli znacie któryś z tych produktów i możecie go polecić lub odradzić, śmiało piszcie :) Chętnie poczytam też co ciekawego znajduje się na waszych chciejlistach.

L`Occitane | Kolekcja Pierre Hermé Paris - Jaśmin Immortelle Neroli

czwartek, stycznia 21, 2016

L`Occitane | Kolekcja Pierre Hermé Paris - Jaśmin Immortelle Neroli


Cóż mogło powstać ze współpracy mistrza cukiernictwa i firmy słynącej z niesamowitych, oryginalnych kompozycji zapachowych ? Tak, tak, dobrze myślicie! Zapach piękny, niebanalny i przepełniony subtelną słodyczą. Świetlisty, zmysłowy i absolutnie kobiecy. Taka właśnie jest linia Jaśmin Immortelle Neroli Pierre’a Hermé stworzona dla marki L`Occitane i taki będzie dzisiejszy post, zapraszam.


Kosmetyczne podsumowanie roku 2015 | Ulubieńcy, odkrycia, rozczarowania

poniedziałek, stycznia 18, 2016

Kosmetyczne podsumowanie roku 2015 | Ulubieńcy, odkrycia, rozczarowania


Przebijając się przez trzymiesięczną warstwę kurzu, która tu zaległa, witam się z Wami i zapraszam na nowy post. Zanim przejdę do prezentacji i recenzji konkretnych produktów (a nazbierało się tego, oj nazbierało), chciałam podsumować miniony rok, wyłonić faworytów, podzielić się swoimi największymi odkryciami i trochę ponarzekać na to, co mnie zawiodło. Zaczynajmy :)


INSTAGRAM