Dziś mani z gatunku moich ulubionych, delikatna baza z błyszczącym dodatkiem. Klasycznie i nieszablonowo zarazem.
Na kolor bazowy wybrałam mój niedawny nabytek - Essie o numerku 101. Po zakupie, dopiero w domu zauważyłam, że kolor ten nie posiada na buteleczce żadnej nazwy. Znawcą Essie nie jestem, przekopałam więc sieć i wywnioskowałam, że nr 101 to lakier, który jesienią 2012 występował pod nazwą Lady Like.
Nie wiem, czy moja dedukcja jest słuszna, jeśli jest tu jakaś osóbka znająca wszelkie zakamarki Essiakowego świata, proszę o oświecenie :)
Bez względu na nazwę rzeczony Essie 101 jest pięknym, miękkim i delikatnym odcieniem brązo-fioletu. Nie jest to typowy nudziak, więcej w nim brudnego różu, niż beżu, jednak świetnie sprawdza się na co dzień.
Subtelny, a jednak przyciągający wzrok. Za każdym razem, gdy mam go na paznokciach, ktoś o niego zagadnie ;)
Podobny, lecz chłodniejszy i o nutkę ciemniejszy odcień, znalazł się w zeszłorocznej zimowej kolekcji Inglota - nr 366 (pokazywałam go tutaj).
Buteleczka wyposażona w szeroki pędzelek i średnio gęsta konsystencja zapewnia bezproblemową aplikację. Do pełnego krycia standardowo potrzeba 2 warstw.
Essence Golor&Go nr 121 Gold Fever to brokatowy lakier w kolorze ciepłego złota. W bezbarwnej bazie znajdziemy całe mnóstwo drobinek, od złotego pyłku począwszy, przez czerwony brokat, po duże złote drobinki.
Jest piękny jako dodatek, solo staje się dla mnie nie do przełknięcia. Do pełnego krycia potrzeba 3 dosyć grubych warstw, przez co schnięcie może stanowić mały problem. Za każdym razem traktuję go Poshem i wówczas nie ma zmartwienia.
Na zdjęciach Gold Fever to jedna warstwa na palcach serdecznych, więc ze spodu lekko przebija Lady Like.
Jak podoba Wam się taki duet ?
bardzo ładny nudziak, a w połączeniu ze złotkiem cudny efekt :)
OdpowiedzUsuńObydwa bardzo ładne :D
OdpowiedzUsuńBardzo eleganckie połączenie :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie całośc się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńfajny duet ;)
OdpowiedzUsuńŚliczny ten essiak, chyba zapiszę sobie jego nazwę :)
OdpowiedzUsuńW sklepie znajdziesz go pod numerkiem 101, tak jak wspomniałam na buteleczce nie ma żadnej nazwy ;)
UsuńFajny ten Essence! :)
OdpowiedzUsuńpiękne, kolorki super współgrają !<3
OdpowiedzUsuńPiękny ten lakier Essie. :) Lubię takie delikatne odcienie!
OdpowiedzUsuńJa również, delikatesy u mnie królują :)
UsuńŚliczny duet, taka prostota jest najlepsza :)
OdpowiedzUsuńlubię takie połączenia :)
OdpowiedzUsuńale lśni;)
OdpowiedzUsuńMani pociągnięty jest Poshem, to za jego sprawką taki połysk :D
UsuńPodoba mi się ten efekt :)
OdpowiedzUsuńPiękny jest ten odcień, a ze złotem bardzo dobrze współgra :)
OdpowiedzUsuńpiękne połączenie :) moje ukochane złotko <3
OdpowiedzUsuńMam Lady Like i faktycznie jest bardzo podobny, więc Twoje podejrzenia mogą być słuszne :) Pięknie wygląda zestawiony ze złotem!
OdpowiedzUsuńPo przeglądnięciu kilku słoczy utwierdzam się w przekonaniu, że Lady Like i 101 może być tym samym lakierem :)
UsuńChociaż zdjęcia bywają złudne, a niektóre odcienie bardzo do siebie podobne.
Cudowne połączenie Essiaka i złota
OdpowiedzUsuńŁadnie:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne, delikatne połączenie :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne połączenie :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie się komponują, podoba mi się ten złoty brokat ;)
OdpowiedzUsuńMnie też - o dziwo ;)
UsuńŚliczny kolorek oraz ten złoty dodatek :)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się! :)
OdpowiedzUsuńTen Essie jest cudny!
OdpowiedzUsuńPiękne połączenie, obydwa lakiery są cudne :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny Essie :) Całe mani jest wyjątkowe i przyciąga wzrok :)
OdpowiedzUsuńEleganckie połączenie, takie lubię najbardziej :)
OdpowiedzUsuńnudziak swietny :)
OdpowiedzUsuńDuet idealny! :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię takie połączenia na pazurkach:)
OdpowiedzUsuńładne połączenie, o ile za nudziakami nie przepadam, to dodatek złota super na nim wygląda :) ale raczej też złota na całych paznokciach bym nie zniosła ;p
OdpowiedzUsuńDla mnie złoto w dużych ilościach wieje lekką tandetą ;)
UsuńPrzepiękne połączenie!! Napatrzeć się nie mogę, niby takie proste ale jaki efekt! *__*
OdpowiedzUsuńW prostocie siła :))
Usuńprzepiękny duet! choć za złotkiem na paznokciach nie przepadach, to w takim zestawie bym brała :D
OdpowiedzUsuńW takim razie cieszę się, że złoto w takim wydaniu do Ciebie trafia :)
UsuńTen Essiak jest przepiękny, bardzo lubię takie kolorki:)
OdpowiedzUsuńPiękne połączenie, po prostu cudo ! Kocham ten odcień Essie. A ja teraz będę pokazywać kolory z zimowej kolekcji Essie i jesiennej z GR;] ale chyba żaden nie jest tak piękny jak ten, bo ja jestem pastelowo-nudziakowa;] śliczne zdjęcia i tło, też lubię materiał robiacy za background ;]
OdpowiedzUsuńMasz już kosteczkę ? Ja wciąż na swoją czekam, oczywiście nie omieszkam zaprezentować słoczy :D
Usuńśliczne:D
OdpowiedzUsuńświetne połączenie ;))
OdpowiedzUsuńPrzepiękny lakier i bardzo udane połączenie ze złotem :) Aż mnie kusi, żeby coś podobnego zmalować.
OdpowiedzUsuńMaluj, maluj :)
UsuńŁadne, subtelne mani... Essiaczek jak zwykle świetnie się spisuje :D
OdpowiedzUsuńTen Essie nie w moim stylu, ale jestem przekonana że moja mama by go pokochała. Pomyślę o nim dla niej na święta ;)
OdpowiedzUsuńKusi mnie ten Essiakowy kolorek.. a w połączeniu ze złotkiem jeszcze bardziej:)
OdpowiedzUsuńOba lakiery mam i bardzo lubię, zwłaszcza essence rewelacyjnie wygląda :) Fajny duet :)
OdpowiedzUsuńŚwietny duet! To był strzał w 10 :D
OdpowiedzUsuńPiękny kolor Essie! Ostatnio mam fazę na takie nudziaki!
OdpowiedzUsuńMoja faza na nudziaki trwa od dawna i pewnie szybko się nie skończy, uwielbiam je :)
UsuńNIgdy nie wpadłabym na taki duet,ale podoba mi się :) Oba lakiery piękne są :)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się, bardzo! :)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się takie połączenie :D
OdpowiedzUsuńBardzo ładny ten kolorek :)
OdpowiedzUsuń