czwartek, kwietnia 04, 2013

Bell - Rozświetlający korektor BB 7w1 - mój nowy hit !


Znalezienie dobrego korektora, wbrew pozorom, nie jest takie łatwe. Oferta produktów drogeryjnych jest ogromna, a gdy przychodzi co do czego, ciężko trafić na swojego faworyta. Bell jest marką, którą lubię, chętnie kupuję i testuję ich nowości, dlatego podczas ostatniej wizyty w drogerii do koszyka wpadł mi najnowszy korektor BB Cream 7w1 Eye Concealer. Nie zawiodłam się, szczegóły już za chwilkę.


                                                      Od producenta:                                                 

Przywróć blask swojemu spojrzeniu!

Kłopoty z podkrążonymi oczami i zmęczonym spojrzeniem? Rozświetlający korektor pod oczy BB Cream Lightening 7in1 Eye Concealer pozwoli szybko i skutecznie uporać się z tymi problemami.
Jego formuła jest tak skomponowana, by zapewnić skórze pod oczami maksymalne nawilżenie, poprawić jej kondycję a jednocześnie ukryć zmęczenie i zatuszować niedoskonałości. Odpowiednia kompozycja składników dba o gładkość i elastyczność delikatnej skóry pod oczami. Zawarta w formule korektora specjalnie modyfikowana krzemionka zapewnia efekt „Soft Focus” - rozprasza światło, co optycznie minimalizuje niedoskonałości. Zastosowanie perłowych pigmentów sprawia, że skóra staje się rozświetlona i wygląda na bardziej wypoczętą.
 
                                                             Skład:                                                          


                                                         Moja opinia:                                                    

Aplikator:  wygodny i miękki pędzelek, bardzo delikatny dla skóry. Przed pierwszym użyciem trzeba sporo się nakręcić, żeby cokolwiek wylazło - ja już myślałam, że kupiłam puste opakowanie, ale w końcu się udało. Później pojedyncze przekręcenie wydobywa dosyć dużo produktu, spokojnie wystarcza pod jedno i drugie oko.


Konsystencja: lekka, dosyć rzadka, bardzo łatwo się aplikuje i równie łatwo się rozciera. Nie wchodzi w załamania, nie uwydatnia zmarszczek.

Kolor: do wyboru są dwa odcienie 010 light oraz 011 sand. Mam ten pierwszy i w moim odczuciu jest naprawdę jasny. 


Działanie:

Może najpierw kilka słów o tym, czego ja oczekuję od korektora. Natura obdarzyła mnie dosyć mocnymi sińcami o lekko brązowym zabarwieniu, czasem pojawiają się też fioletowe zaciemnienia. Bez zamaskowania wygląda to niezdrowo i brzydko. Naturalnym jest więc, że chce te sińce zamaskować. Nie zawsze preferuję pełne krycie, czasem dążę do czegoś pośrodku i korektor Bell mi to zapewnia.

Ładnie stapia się ze skórą, ale zawsze wcześniej używam kremu pod oczy - bez niego potrafi się rolować. Wielki plus za to, że nie ciemnieje w ciągu dnia. Mam pewność, że po kilku godzinach od aplikacji kolorystycznie wygląda tak samo, jak tuż po nałożeniu. Trwałość również oceniam na plus, trzyma się u mnie większą część dnia bez żadnego uszczerbku.

Poniżej zdjęcie przed i po. 

Jak widać, krycie nie jest 100%, bo sińce nadal są widoczne - jednak na tyle ładnie ujednolica koloryt, że nie rzucają się tak w oczy.



Spójrzmy jakich 7 zalet zachwala producent:


Kosmetyk łączy ze sobą właściwości korektora z pielęgnującym działaniem kremu pod oczy:


• Rozświetla

Nie ma w sobie żadnych drobinek, ale rzeczywiście delikatnie rozświetla spojrzenie.

• Tuszuje cienie pod oczami

Tak, choć jeśli komuś zależy na 100% kryciu - nie będzie zadowolony.

• Ukrywa oznaki zmęczenia

Jak najbardziej.

• Nawilża

Nie wiem czy nawilża, bo i tak używam kremu, ale z pewnością nie wysusza ani nie podrażnia delikatnej skóry pod oczami.

• Wygładza naskórek

Tak, tak, tak - bardzo ładnie sobie z tym radzi.

Dopasowuje się do koloru skóry

Tak i robi to świetnie, chwilę po rozprowadzeniu ładnie stapia się z cerą i wygląda naturalnie.

• Zawiera filtr SPF 15

 Duży plus, filtr mógłby być większy, ale lepsza 15 niż nic.

Czasem używam go także do zatuszowania innych zaczerwienień na twarzy, małych wyprysków, czy przebarwień i tutaj też sprawdza się nie najgorzej.

Pojemność jest niewielka, to zaledwie 5 ml, ale używam go niemal codziennie od blisko 1,5 miesiąca i jeszcze się nie skończył, więc przewiduję, że powinien wystarczyć na około 2 miesiące stosowania.

Cena: 9-10 zł

Moja ocena: 5/5
  
Znacie korektory Bell ? Jak sprawdzają się u Was ?

52 komentarze:

  1. Bardzo ładnie kryje. Rozejrzę się za nim :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam tego korektora, ale jak gdzieś go spotkam to kupię, bo naczytałam się sporo dobrego o korektorach z Bell.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam go od kilku tygodni. Owszem, kryje, ale jak dla mnie w ogóle nie rozświetla. I na moją dojrzałą skórę zdecydowanie za ciężki. Więcej go nie kupię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zależy co dla kogo znaczy rozświetlenie, wg mnie nie daje tępego matu i rozjaśnia, tym samym okolice oka wydają się rozświetlone :)

      Usuń
  4. myślę, że warto by w taki zainwestować:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zaciekawiłaś mnie tym korektorem, obecnie używam z Essence, ale jak sie skończy to może skusze się na ten :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pewnie się na niego skuszę!

    OdpowiedzUsuń
  7. widać efekt...
    chciałabym cie zapytać, czy używałas keidys podkład firmy BB? ajesi nie to może mi polecisz jakis inny? i dużo podkład daje, dodaje urody w sensie, jak sądzisz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hmm ale o BB jakiej firmy Ci chodzi ? Generalnie z kremami BB nie mam wiele doświadczeń, więc w tej kwestii nie doradzę.

      Usuń
  8. super, na pewno niedługo go sobie kupię :))

    OdpowiedzUsuń
  9. ja mam krem BB i jestem zadowolona:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. właśnie zastanawiam się jeszcze nad nim, może się skuszę :)

      Usuń
  10. Bardzo mi się podoba ta recenzja i efekt na oku! Całkiem ładnie kryje i daje naturalny efekt, przeważnie nakłada się jeszcze na twarz podkład, więc podejrzewam że ładnie zatuszuje cienie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. otóż to, przy pełnym make-upie cienie stają się niemal niewidoczne :)

      Usuń
  11. wow taki świetny, ostatnio go wygrałam, ale jeszcze nie próbowałam:P

    OdpowiedzUsuń
  12. Już po zdjęciach widać, że jest dobry ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. muszę koniecznie go wypróbować!

    OdpowiedzUsuń
  14. bardzo ładny dał efekt ;) na całe szczęście nie mam problemu z sińcami, aczkolwiek miewam gorsze dni i wtedy się uwidaczniają, może warto sobie go zafundować na nagłe wypadki ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na nagłe wypadki nada się jeszcze lepiej, choć pewnie wystarczyłoby nawet coś lżejszego :) u mnie sińce to niestety stan permanentny ;/

      Usuń
  15. Ja nie używam , ale przydałby mi się pod oczy.: )
    Obserwujemy ?? Czekam na odpowiedź.; )
    Pozdrawiam !! < 3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Klaudio, Tobie z pewnością nie są potrzebne jeszcze żadne korektory pod oczy :D

      Usuń
  16. Całkiem fajnie działa jak na tą cenę :)
    Muszę kiedyś wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Podoba mi się to, co czytam :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ładne krycie i rozświetlenie ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. rzeczywiście nieźle się prezentuje:)

    OdpowiedzUsuń
  20. gdzie go można kupić? bo w ogóle nie kojarzę żebym gdzieś się spotkała z tą marką :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hebe, Drogeria natura ;P Tam spotkałam się z szafą Bell ;)

      Ja dopiero niedawno zaczęłam używać korektora pod oczy. Tego akurat nie miałam, ale kto wie ;P

      Zapraszam na nowy post ze względu na brak aktualizacji bloggera.

      Usuń
    2. można też szukać w mniejszych, lokalnych drogeriach - zazwyczaj coś z Bell zawsze mają :)

      Usuń
  21. Zaciekawiłaś mnie tym produktem :) Dodaję go do mojej listy :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Niestety musiałam przenieść bloga z całą zawartością na nowy adres(powód brak aktualizacji bloggera) ;) Wszystkie posty są także jedyna zmiana to zaczynanie z obserwatorami od zera i nowy adres http://marilynnandcosmetics.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  23. Przydałbym mi się taki korekto,dlatego zastanowię się nad jego zakupem :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Otóż wchodzisz w ustawienia gdzie masz układ swojego bloga klikasz w dowolnym pustym miejscu gdzie masz napis "Dodaj gadżet". Szukasz "HTML/JavaScript" na tej liście gadżetów a później wklejasz z tej strony ciemną wersję lub jasną. Zatwierdzasz i powinno działać.
    http://www.heartinternet.co.uk/eu-cookie-law.html

    OdpowiedzUsuń
  25. bardzo łądnie zakrywa cienie pod oczami, coś dla mnie ;P

    OdpowiedzUsuń
  26. świetny blog i notka :3
    ciekawie tutaj :>
    Dlatego ZAOBSERWOWAŁAM i liczę na to samo z Twojej strony ;)
    http://my-secret-dreamx3.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  27. Możesz wypróbować, to tylko 4,50 :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W katalogu teraz są fajne okazje i produkty, sprawdź sobie w Internecie :)

      Usuń
  28. Jestem ciekawa jak sprawdził by się u mnie ;) rozejrzę się za nim przy kolejnych zakupach .

    OdpowiedzUsuń
  29. Nigdzie jeszcze nie widziałam ale zaciekawiłaś mnie i to bardzo ;D widziałam kremy bb od Bell to korektory też powinny się pojawić ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie kremy stały razem z korektorami w takim stojaczku specjalnym :)

      Usuń
  30. wygląda dość konkretnie :) widzę, że Bell teraz jako firma naprawdę zaczyna się rozwijać. Jak będę w Polsce chce kupić szminkę lakiery do paznokci i chyba się skuszę na korektor :)

    OdpowiedzUsuń
  31. efekt jest powalajacy, naprawde ekstra :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Produkty BELL są moim zdaniem bardzo dobre jakościowo ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. podzielam Twoje zdanie - niska cena i bardzo przyzwoita jakość :)

      Usuń
  33. Ja poluję na ich krem BB bo ponoć jest rewelacyjny ale jakoś w Hebe nie mogłam znaleźć.

    OdpowiedzUsuń
  34. wyglada calkiem przyzwoicie tez kupilam teraz jakis korektor z bell w biedronce , fajny dosc :)))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz i zapraszam do zostawienia po sobie śladu :)
Jednocześnie proszę o zachowanie kultury wypowiedzi.
Nie spamuj. Wszelkie komentarze zawierające autoreklamę będą usuwane.

INSTAGRAM