środa, grudnia 04, 2013

Ulubieńcy #2 - Listopad 2013



Moi ulubieńcy w drugiej odsłonie. Zgodnie z zeszłomiesięczną zapowiedzią, pojawiają się tu także pozycje niekosmetyczne.

I może właśnie od tego zaczniemy :)

Pierwszą rzeczą, którą mam właściwie od kilku dni, a która już podbiła moje serce, jest słynny biedronkowy Przepiśnik. Cacuszko! 



Porządnie wykonany, z dużą ilością miejsca na własne przepisy i zapiski, posiada tematyczne zakładki oraz dwie kieszonki na luźne karteczki. Dodatkowo znajdziemy też podręczny przelicznik miar i wag oraz 16 przepisów pochodzących z Kulinarnego Bloga Roku 2011 (Just My Delicious by Paula).
Mam wersję z fartuchem na okładce, wnętrze utrzymane jest w pastelowej kolorystyce, a uroku dodają słodkie kropeczki i kratka. 


Książka Jodi Picoult "To, co zostało" była moją pierwszą z dorobku tej autorki. Do tej pory jej twórczość nie przekonywała mnie do siebie - już same tytuły wydawały mi się przepełnione ckliwością i nie do końca w moim guście. 
Z tą książką jest inaczej. Porusza trudny temat Holocaustu, kwestię odpowiedzialności, sumienia, winy i przebaczania. To lektura niezwykle poruszająca, pełna realizmu i wzbudzająca w czytelniku cały szereg emocji, od wzruszenia, przez niedowierzanie, po gniew i smutek. 
Polecam, gorąco polecam!

Dalej już tylko kosmetyki ;)


Pisałam Wam już, że uwielbiam wizażowe wymiany ? Właśnie za ich sprawką trafił do mnie Nawilżający Fizjologiczny żel myjący z Pharmaceris.

Początkowo wydał mi się dziwny, gdyż w ogóle się nie pieni. W praktyce okazał się rewelacyjnym i delikatnym produktem do codziennego oczyszczania cery. Nie podrażnia, nie wysusza, dobrze zmywa resztki makijażu.
Wkrótce poświęcę mu oddzielną recenzję i tam opowiem o nim troszkę więcej.


Ziołowy tonik do włosów przeciw wypadaniu z Receptur Babuszki Agafii towarzyszy mi od prawie dwóch miesięcy. To rewelacyjna wcierka. Niedroga, wydajna i przede wszystkim skuteczna. Znalazłam chyba następcę dawnego Jantaru. Dzięki niej udało mi się opanować wzmożoną utratę włosów, obecnie wypada mi ich połowa mniej, niż wcześniej. 
Jedyny minus, to średnio praktyczne opakowanie, przelałam więc zawartość do butelki z atomizerem i w ten sposób aplikacja stała się bezproblemowa.


O Pilarixie wspominałam już kilkakrotnie, niedawno po raz kolejny doceniłam jego dobroczynne właściwości. 
Nadeszły niskie temperatury, sezon grzewczy i moja skóra znów potrafi wysychać na wiór. Ten krem doskonale radzi sobie z takimi przypadłościami. Niesamowicie nawilża, odżywia i regeneruje. Nakładam go także miejscowo na twarz, dłonie oraz na noc na stopy - za każdym razem efekty spełniają moje oczekiwania w 100%. 


Kolejna rosyjska perełka pochodząca z Receptur Babuszki Agafii :)
Tonizujące serum do twarzy "Zatrzymanie młodości" trafiło do mnie także dzięki wymianie. Gdyby nie to, raczej nie skusiłabym się na ten produkt, ponieważ recenzje na jakie trafiałam do tej pory, były raczej przeciętne.
Okazało się, że moja cera niesamowicie się z tym serum polubiła. Stosuję je najczęściej na dzień, idealnie sprawdza się pod makijaż, delikatnie nawilża, wchłania się do całkowitego matu pozostawiając skórę miękką i delikatnie odświeżoną.


Ostatnim produktem, z którym bardzo się polubiłam, są Bibułki Matujące. Akurat te są z Essence, ale nie o markę tutaj chodzi, a o same bibułki. Nie wiem dlaczego nie odkryłam ich wcześniej, ale to genialny ułatwiacz życia przy cerze mieszanej. Idealnie sprawdzają się poza domem, kilka ruchów i strategiczne miejsca znów są ładnie zmatowione, a nadmiar sebum zebrany. Dla mnie rewelacja, od teraz będą stałym gościem w mojej torebce.


Znacie moich ulubieńców ?
Co Was urzekło w listopadzie ?

66 komentarzy:

  1. szkoda,że już mam prezent dla mamy bo bym jej kupiła ten przepiśnik

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na prezent nadaje się świetnie, sama rozważam zakup kilku sztuk w tym celu własnie :)

      Usuń
  2. Przepisńik bym chętnie przygarnela jest cudowny ;)!

    OdpowiedzUsuń
  3. OO widzę, żę udało Ci się trafić na lepszą wersję przepiśnika, u mnie dostępne byly tylko dwie okładki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie podobno wszystkie były dostępne, można było wybierać i przebierać ;)

      Usuń
  4. Książki Jodi zawsze chętnie czytam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja chyba się przełamię i spróbuję przeczytać jedną z jej kultowych powieści, np. "Bez mojej zgody", może się przekonam.

      Usuń
  5. Niedawno rozpoczęłam swoją przygodę z Recepturami Babuszki Agafii. Przeciw wypadaniu włosów kupiłam sobie olejek łopianowy z chili w bioarp.pl, tam też kupuję Agafię. Ale za krótko to trwa i jeszcze nie mam wyrobionej opinii.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te dwa produkty narobiły mi ogromnego apetytu na kolejne. W zapasach mam jeszcze krem na noc do 35 lat, mam nadzieję, że sprawdzi się równie fajnie.

      Usuń
  6. ksiazka wydaje sie byc ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Najbardziej zainteresowała mnie książka :)

    OdpowiedzUsuń
  8. urocze są te przepiśniki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skusiłam bym się na niego jak bym nie miała tak daleko biedronki :(

      Usuń
  9. cudowny przepiśnik ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ten przepiśnik jest super, ale ja przepisy trzymam tylko na komputerze, więc mi nie potrzebny :)
    A co do żeli do mycia twarzy - chyba jeszcze nigdy nie miałam takiego, co by się pienił :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja ogółem dawno już nie miałam żelu jako takiego, od blisko roku stosowałam pianki, więc zapomniałam z czym to się je ;)

      Usuń
  11. ten ziołowy tonik jest mega! działa cuda i do tego cudnie dla mnie pachnie ziołami:)

    OdpowiedzUsuń
  12. nic nie miałam, ale szykuję się na parę produktów od babuszki, jak uszczuplę swoje zapasy, które obecnie nie mieszczę się w szafce przeznaczonej na kosmetyki, ups;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja od jakiegoś czasu staram się nie gromadzić, zużywam na bieżąco i kupuję tylko to, czego potrzebuję.

      Usuń
  13. muszę spróbować tego toniku ziołowego od Agafii :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Przepiśnik mam i ja:) i tak książka bardzo mnie zaciekawiła, muszę się za nią rozglądnąć.

    OdpowiedzUsuń
  15. Na bibułki bym się z chęcią skusiła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A Ty robiłaś te wszystkie badania tarczycowe ? Ja własnie mam plan się wybrać i szczerze to już się boje. Zawsze muszą się jakieś dziadostwa do mnie przypałętać. /choć ta moja dermatolog chociaż konketna jest a nie tak jak te wcześniejsze. Po miesiącu stosowania Ci napiszę czy są widoczne rezultaty :)

      Usuń
  16. Ja kupiłam 3 przepiśniki - 2 na prezenty i jeden dla siebie. Jak na złość w moim nie ma w ogóle kartek w zakładce na sałatki! Niestety przez stan ogromnej euforii i zafascynowania nie zauważyłam tego defektu w sklepie. Dla informacji dodam, że był to różowy z babeczką - może kogoś uda mi się ostrzec. Nie zmienia to faktu, że są bardzo tanie, ładnie i starannie wykonane - polecam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może udałoby Ci się wymienić ten felerny egzemplarz ?
      To wada fabryczna, więc nie powinni robić problemów.

      Usuń
  17. mam taki sam przepiśnik i bibułki :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Wcierkę Babuszki Agafii chętnie bym przetestowała ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ten przepiśnik jest świetny, muszę się za takim rozglądnąć.

    OdpowiedzUsuń
  20. Na pewno przeczytam tą książkę Jodi :)

    OdpowiedzUsuń
  21. o kurczę! ale bym chciała taki przepiśnik! może jeszcze będą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdzieś z pewnością się jeszcze uchowały :)

      Usuń
  22. Przepiśnik jest super! Przeuroczy i słodki :D gdyby nie to,że mam z milion zeszytów, które kupuję wciąż z myślą, żeby właśnie w nich zapisywać przepisy, to na pewno też bym go kupiła ;) Do kupna bibułek jakoś wciąż nie mogę dojść,sama nie wiem czemu ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Wow in truth a huge post. I like this.I just passed this onto a colleague who was doing a little research on that. And he actually bought me lunch because I found it for him. Overall, Lots of great information and inspiration, both of which we all need!
    EcoFlex review
    Healthy Cleanse Reviews

    OdpowiedzUsuń
  24. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  25. też kupiłam sobie ten przepiśnik :D

    OdpowiedzUsuń
  26. Nie wiem co to za hit ten przepiśnik, że coraz więcej osób go ma :D

    OdpowiedzUsuń
  27. Chciałam kupić ten przepiśnik sobie i mamie, ale niestety już nigdzie nie dorwałam :(

    OdpowiedzUsuń
  28. Pilarix to wspaniały krem, szczególnie przy takich problemach z suchą skórą jakie mam ja.

    OdpowiedzUsuń
  29. Przepiśnika zazdroszczę Ci ogromnie! Życzę Ci, żeby za kilka lat był zapisany samymi pysznymi przepisami :)

    OdpowiedzUsuń
  30. I ja się czaiłam na ten przepiśnik jak tylko zobaczyłam w gazetce :) Ja wybrałam w biało - czarne pasy jest słodki i zostanie częścią prezentu dla mamy, od której go oczywiście przejmę jako jedyna spadkobierczyni płci żeńskiej :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Przepiśnik także skradł moje serce, ktoś miał świetny pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Ten tonik ziołowy chcę wypróbować;) A bibułki matujące używam, ale Marion i bardzo lubię:)

    OdpowiedzUsuń
  33. Przepiśnik jaki słodki! Dawno nie byłam w biedronce i go nie spotkałam :<

    OdpowiedzUsuń
  34. Kurczę od kilku lat zastanawiam się nad kupnem jakiś bibułek matujących, ale jak już mam je w ręce obawiam się, że to tylko wydatek pieniędzy...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musisz spróbować, moim zdaniem są naprawdę przydatne. Warto wcześniej przeczesać KWC i wybrać takie, które mają dobre opinie :)

      Usuń
  35. Przepiśnik też jst moim ulubieńcem listopada :P

    OdpowiedzUsuń
  36. "To, co zostało" rzeczywiście piękne... ale moim zdaniem Picoult ma w swoim dorobku jeszcze lepsze powieści :) Moim Top3 jest "Zagubiona Przeszłość", "W Naszym Domu" i "Bez mojej zgody" <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbuję zatem przeczytać "Bez mojej zgody", może moje przypuszczenia okażą się błędne ;)

      Usuń
  37. Mam aktualnie w łazience płyn z pharmaceris i również go uwielbiam. Bardzo pomógł mi po kremie z kwasem :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Przepiśnik mam i jestem zadowolona :) Wszystko w jednym miejscu :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Ciekawią mnie te bibułki, a książkę bym chętnie przeczytała ;)

    OdpowiedzUsuń
  40. Niestety nie znam żadnego z tych produktów. Przepiśniki bardzo mi się podobają! :)

    OdpowiedzUsuń
  41. przegapiłam ten szał na przepiśnik, ale wygląda świetnie :D muszę pamiętać o pilarixie, kiedy przyjdzie zimowy przesusz skóry.
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz i zapraszam do zostawienia po sobie śladu :)
Jednocześnie proszę o zachowanie kultury wypowiedzi.
Nie spamuj. Wszelkie komentarze zawierające autoreklamę będą usuwane.

INSTAGRAM