Kiedyś musi być ten pierwszy raz - pomyślałam, gdy kilka miesięcy temu napisała do mnie Natalia z propozycją wzięcia udziału w spotkaniu blogerek z Podkarpacia. Nigdy nie udzielałam się w tego typu wydarzeniach, a miałam ogromną ochotę poznać w końcu dziewczyny, z którymi tak często komunikujemy się na blogach.
Ideą spotkania organizowanego przez Natalię, Olę i Sylwię była pomoc dzieciakom z Hospicjum w Rzeszowie. Każda z nas, w ramach wpisowego, miała przygotować paczkę z prezentami dla dzieci, z których później mają być przygotowywane mikołajkowe upominki dla podopiecznych Hospicjum.
Przy okazji miałyśmy okazję spotkać się w kameralnym gronie, poplotkować i zapoznać z kosmetycznymi nowinkami.
Nasz mały zlot odbył się w restauracji Kryjówka, nieopodal rzeszowskiego rynku. Miejsce ma naprawdę niesamowity klimat! Ściany z cegieł, nastrojowe światło, pyszne, niedrogie jedzenie, wspaniała kawa (zwłaszcza mrożona). Mieszkam w Rzeszowie ponad 8 lat i żałuję, że wcześniej nie miałam o nim pojęcia.
W spotkaniu wzięło udział 9 dziewczyn: - Ania, - Natalia, - Ola, - Sylwia, - Ania, - Asia, - Ewelina, - Justyna i ja. Mimo, że 7 z nich świetnie znało się już wcześniej, atmosfera była rewelacyjna. Swobodna, pełna śmiechu i pogaduszek. Organizatorki zadbały też o dodatkowe atrakcje.
Najpierw odwiedziła nas przedstawicielka firmy StrefaUrody.pl, która pokrótce opowiedziała o drogerii, dostępnych w niej markach, sposobie funkcjonowania. Miłym gestem było wsparcie towarzyszącej spotkaniu akcji i przeznaczenie dla dzieciaków paczek z kosmetykami Corine de Farm.
Strefa Urody przygotowała dla nas mini warsztaty makijażu i stylizacji. Poprowadziła je Paulina z Estilo Paulina Popek. Po krótkiej części teoretycznej, zostałyśmy zaproszone na salę obok, gdzie czekał na nas stół pełen przeróżnych kosmetyków i gadżetów. Część naszej grupki została modelkami, druga część stylistkami. Mnie przypadła ta druga rola, a moją modelką zgodziła się zostać Balbina :D Uśmiałyśmy się po pachy, a Ania wyszła z tego bez szwanku ;)
Jako, że mam dwie lewe ręce jeśli chodzi o malowanie, wymyśliłyśmy prosty makijaż z akcentem na usta. Pozostałe dziewczyny uruchomiły swą kreatywność, a efekty końcowe były zacne. Niestety warunki oświetleniowe nie sprzyjały, więc na moich zdjęciach nie widać tego kunsztu :D Na szczęście, o profesjonalne sfotografowanie warsztatów zadbała Magdalena Tobiasz-Dawidowicz, a efekty jej pracy możecie w pełni podziwiać tutaj.
Ogólnie zabawa była przednia, chociaż naszły mnie później takie przemyślenia, że reprezentując daną firmę/drogerię, powinno się czasem powstrzymać nieco swoje emocje, bo przez taką, a nie inną postawę, można więcej stracić niż zyskać. Ale to nie temat na ten post.
Kolejnym punktem programu była wizyta Marty z Maroko Sklep. Przekochana osoba! Serdeczna, miła, wygadana. Oczarowała nas sobą zupełnie. Wprowadziła nas w tajniki marokańskich cudów kosmetycznych. Poznałyśmy szczegóły tradycyjnego zabiegu Hammam, mogłyśmy wąchać, dotykać, oglądać, pstrykać zdjęcia i zadawać pytania.
Nie obyło się też bez skosztowania spożywczego oleju arganowego, który wbrew moim oczekiwaniom, okazał się przepyszny i aromatyczny.
Marta tak świetnie odnalazła się w naszym gronie, że rozmowa z kosmetyków przeszła na życie, związki, marzenia, miłość i wszystko to, o czym lubią plotkować kobiety. Nawet się nie spostrzegłam, że na zegarze już grubo po 20 i pora zbierać się do domu.
Na odchodne zostałyśmy obdarowane ogromem upominków od sponsorów. Wszystkie pokażę Wam razem z pozostałymi nowościami kilku ostatnich tygodni, najprawdopodobniej jutro.
Było naprawdę miło. Ogromnie się cieszę, że miałam okazję Was wszystkie poznać, dziewczyny :) Dziękuję Natalii za zaproszenie i wszystkim organizatorkom za cały trud włożony w dopięcie spotkania na ostatni guzik. Do nastepnego! :)
takie spotkanie są niesamowite:) ile wrażeń:)
OdpowiedzUsuńWrażeń co niemiara :)
UsuńZaglądam na Wasze blogi tak często, że mam wrażenie, jakbym Was wszystkie znała osobiście i była z Wami na tym spotkaniu :) Fajne uczucie!
OdpowiedzUsuńTo super, że takie spotkania są - pozwalają poznać nowych ludzi i spędzić bardzo miło czas w gronie osób o tych samych zainteresowaniach. Muszę dowiedzieć się czy w regionie opolskim będzie coś takiego organizowane w niedługim czasie. :)
OdpowiedzUsuńMarto, dokładnie! W końcu można się wygadać na kosmetyczne tematy :D
UsuńŚwietna relacja! Ogromnie się cieszę, że mogłam Cię w końcu poznać :) Do zobaczenia.
OdpowiedzUsuńWzajemnie :)
UsuńAle zazdroszczę ;)
OdpowiedzUsuńI pomyśleć, że jeszcze niedawno panicznie bałam się takich akcji ;)
UsuńSuper spotkanie :)
OdpowiedzUsuńW tej restauracji jeszcze nie byłam :) Może się kiedyś tam wybiorę :)
OdpowiedzUsuńSpotkanie widać udane :)
Moniko, też jesteś z Rzeszowa ?
UsuńNie miałam pojęcia, że tyle mieszkanek Podkarpacia w tym blogowym świecie :)
takie spotkania są niesamowite i pozostawiają po sobie mnóstwo cudnych wspomnień:)
OdpowiedzUsuńTo prawda, wcześniej zupełnie nie zdawałam sobie z tego sprawy ;)
UsuńDziewczyny, na drugi raz informujcie głośno głośno, też jestem z Podkarpacia i chętnie bym się przyłączyła, zwłaszcza że cel był taki szczytny :).
OdpowiedzUsuńŚnieżkiraj, akurat teraz organizatorki wymyśliły taką formę spotkania, gdzie informacja nie była ogłaszana.
UsuńNic straconego, myślę, że będzie jeszcze nie jedna okazja do spotkania się w większym gronie :)
takie spotkania są super i zazdroszczę uczestnictwa!
OdpowiedzUsuńrelacja bardzo mi się podoba
Było naprawdę świetnie :)
UsuńFajna inicjatywa i widać, że spotkanie udane :)
OdpowiedzUsuńBardzo! :)
Usuńświetne zdjęcia, oglądałam z prawdziwą przyjemnością (tak jakbym tam była)
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńBardzo potrzebna i wspaniała inicjatywa ! Widać , z relacji i zdjęć , że spotkanie było owocne ! Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że nasze upominki sprawią dzieciom choć trochę radości :)
Usuńsuper spotkanko:)
OdpowiedzUsuńByło miło :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę, też bym chciała się wybrać na takie spotkanie :)
OdpowiedzUsuńEwelino, jestem pewna, że gdzieś w Twoim regionie też odbywają się takie spotkania :)
UsuńTakie spotkania są super :) poznawanie nowych ludzi oraz świetna atmosfera to najważniejsze :)
OdpowiedzUsuńMożliwość spotkania osób, które dotąd znało się tylko "wirtualnie", jest świetną sprawą :)
UsuńCałkiem sympatyczne spotkanie :)
OdpowiedzUsuńJak najbardziej :)
UsuńAle wspaniałe spotkanie :) Olej arganowy bardzo lubię ale spożywczego jeszcze nigdy nie miałam :)
OdpowiedzUsuńMagdo, jeśli będziesz miała okazję, spróbuj. Jest pyszny :)
UsuńBardzo się cieszę, że Cię w końcu poznałam! :)
OdpowiedzUsuńMnie też miło było Cię poznać :)
UsuńSzkoda, że nie wiedziałam o tym spotkaniu. Chętnie bym przyszła.
OdpowiedzUsuń