Znalezienie dobrego korektora, wbrew pozorom, nie jest takie łatwe. Oferta produktów drogeryjnych jest ogromna, a gdy przychodzi co do czego, ciężko trafić na swojego faworyta. Bell jest marką, którą lubię, chętnie kupuję i testuję ich nowości, dlatego podczas ostatniej wizyty w drogerii do koszyka wpadł mi najnowszy korektor BB Cream 7w1 Eye Concealer. Nie zawiodłam się, szczegóły już za chwilkę.
Od producenta:
Przywróć blask swojemu spojrzeniu!
Kłopoty
z podkrążonymi oczami i zmęczonym spojrzeniem? Rozświetlający korektor
pod oczy BB Cream Lightening 7in1 Eye Concealer pozwoli szybko i
skutecznie uporać się z tymi problemami.
Jego
formuła jest tak skomponowana, by zapewnić skórze pod oczami maksymalne
nawilżenie, poprawić jej kondycję a jednocześnie ukryć zmęczenie i
zatuszować niedoskonałości. Odpowiednia kompozycja składników dba o
gładkość i elastyczność delikatnej skóry pod oczami. Zawarta w formule
korektora specjalnie modyfikowana krzemionka zapewnia efekt „Soft Focus”
- rozprasza światło, co optycznie minimalizuje niedoskonałości.
Zastosowanie perłowych pigmentów sprawia, że skóra staje się
rozświetlona i wygląda na bardziej wypoczętą.
Skład:
Moja opinia:
Aplikator: wygodny i miękki pędzelek, bardzo delikatny dla skóry. Przed pierwszym użyciem trzeba sporo się nakręcić, żeby cokolwiek wylazło - ja już myślałam, że kupiłam puste opakowanie, ale w końcu się udało. Później pojedyncze przekręcenie wydobywa dosyć dużo produktu, spokojnie wystarcza pod jedno i drugie oko.
Konsystencja: lekka, dosyć rzadka, bardzo łatwo się aplikuje i równie łatwo się rozciera. Nie wchodzi w załamania, nie uwydatnia zmarszczek.
Kolor: do wyboru są dwa odcienie 010 light oraz 011 sand. Mam ten pierwszy i w moim odczuciu jest naprawdę jasny.
Działanie:
Może najpierw kilka słów o tym, czego ja oczekuję od korektora. Natura obdarzyła mnie dosyć mocnymi sińcami o lekko brązowym zabarwieniu, czasem pojawiają się też fioletowe zaciemnienia. Bez zamaskowania wygląda to niezdrowo i brzydko. Naturalnym jest więc, że chce te sińce zamaskować. Nie zawsze preferuję pełne krycie, czasem dążę do czegoś pośrodku i korektor Bell mi to zapewnia.
Ładnie stapia się ze skórą, ale zawsze wcześniej używam kremu pod oczy - bez niego potrafi się rolować. Wielki plus za to, że nie ciemnieje w ciągu dnia. Mam pewność, że po kilku godzinach od aplikacji kolorystycznie wygląda tak samo, jak tuż po nałożeniu. Trwałość również oceniam na plus, trzyma się u mnie większą część dnia bez żadnego uszczerbku.
Poniżej zdjęcie przed i po.
Jak widać, krycie nie jest 100%, bo sińce nadal są widoczne - jednak na tyle ładnie ujednolica koloryt, że nie rzucają się tak w oczy.
Spójrzmy jakich 7 zalet zachwala producent:
Kosmetyk łączy ze sobą właściwości korektora z pielęgnującym działaniem kremu pod oczy:
• Rozświetla
Nie ma w sobie żadnych drobinek, ale rzeczywiście delikatnie rozświetla spojrzenie.
• Tuszuje cienie pod oczami
Tak, choć jeśli komuś zależy na 100% kryciu - nie będzie zadowolony.
• Ukrywa oznaki zmęczenia
Jak najbardziej.
• Nawilża
Nie wiem czy nawilża, bo i tak używam kremu, ale z pewnością nie wysusza ani nie podrażnia delikatnej skóry pod oczami.
• Wygładza naskórek
Tak, tak, tak - bardzo ładnie sobie z tym radzi.
• Dopasowuje się do koloru skóry
Tak i robi to świetnie, chwilę po rozprowadzeniu ładnie stapia się z cerą i wygląda naturalnie.
• Zawiera filtr SPF 15
Duży plus, filtr mógłby być większy, ale lepsza 15 niż nic.
Czasem używam go także do zatuszowania innych zaczerwienień na twarzy, małych wyprysków, czy przebarwień i tutaj też sprawdza się nie najgorzej.
Pojemność jest niewielka, to zaledwie 5 ml, ale używam go niemal codziennie od blisko 1,5 miesiąca i jeszcze się nie skończył, więc przewiduję, że powinien wystarczyć na około 2 miesiące stosowania.
Cena: 9-10 zł
Moja ocena: 5/5
Znacie korektory Bell ? Jak sprawdzają się u Was ?
Bardzo ładnie kryje. Rozejrzę się za nim :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego korektora, ale jak gdzieś go spotkam to kupię, bo naczytałam się sporo dobrego o korektorach z Bell.
OdpowiedzUsuńMam go od kilku tygodni. Owszem, kryje, ale jak dla mnie w ogóle nie rozświetla. I na moją dojrzałą skórę zdecydowanie za ciężki. Więcej go nie kupię.
OdpowiedzUsuńZależy co dla kogo znaczy rozświetlenie, wg mnie nie daje tępego matu i rozjaśnia, tym samym okolice oka wydają się rozświetlone :)
Usuńmyślę, że warto by w taki zainwestować:)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tym korektorem, obecnie używam z Essence, ale jak sie skończy to może skusze się na ten :)
OdpowiedzUsuńPewnie się na niego skuszę!
OdpowiedzUsuńładnie matuje :)
OdpowiedzUsuńwidać efekt...
OdpowiedzUsuńchciałabym cie zapytać, czy używałas keidys podkład firmy BB? ajesi nie to może mi polecisz jakis inny? i dużo podkład daje, dodaje urody w sensie, jak sądzisz?
hmm ale o BB jakiej firmy Ci chodzi ? Generalnie z kremami BB nie mam wiele doświadczeń, więc w tej kwestii nie doradzę.
Usuńsuper, na pewno niedługo go sobie kupię :))
OdpowiedzUsuńja mam krem BB i jestem zadowolona:)
OdpowiedzUsuńwłaśnie zastanawiam się jeszcze nad nim, może się skuszę :)
Usuńmuszę na sobie go przetestować ;D
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba ta recenzja i efekt na oku! Całkiem ładnie kryje i daje naturalny efekt, przeważnie nakłada się jeszcze na twarz podkład, więc podejrzewam że ładnie zatuszuje cienie.
OdpowiedzUsuńotóż to, przy pełnym make-upie cienie stają się niemal niewidoczne :)
Usuńwow taki świetny, ostatnio go wygrałam, ale jeszcze nie próbowałam:P
OdpowiedzUsuńo szczęściaro :)
UsuńJuż po zdjęciach widać, że jest dobry ;)
OdpowiedzUsuńmuszę koniecznie go wypróbować!
OdpowiedzUsuńPrezentuje się interesująco:)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny dał efekt ;) na całe szczęście nie mam problemu z sińcami, aczkolwiek miewam gorsze dni i wtedy się uwidaczniają, może warto sobie go zafundować na nagłe wypadki ;D
OdpowiedzUsuńna nagłe wypadki nada się jeszcze lepiej, choć pewnie wystarczyłoby nawet coś lżejszego :) u mnie sińce to niestety stan permanentny ;/
UsuńJa nie używam , ale przydałby mi się pod oczy.: )
OdpowiedzUsuńObserwujemy ?? Czekam na odpowiedź.; )
Pozdrawiam !! < 3
Klaudio, Tobie z pewnością nie są potrzebne jeszcze żadne korektory pod oczy :D
UsuńCałkiem fajnie działa jak na tą cenę :)
OdpowiedzUsuńMuszę kiedyś wypróbować :)
Podoba mi się to, co czytam :)
OdpowiedzUsuńŁadne krycie i rozświetlenie ;)
OdpowiedzUsuńrzeczywiście nieźle się prezentuje:)
OdpowiedzUsuńgdzie go można kupić? bo w ogóle nie kojarzę żebym gdzieś się spotkała z tą marką :)
OdpowiedzUsuńHebe, Drogeria natura ;P Tam spotkałam się z szafą Bell ;)
UsuńJa dopiero niedawno zaczęłam używać korektora pod oczy. Tego akurat nie miałam, ale kto wie ;P
Zapraszam na nowy post ze względu na brak aktualizacji bloggera.
można też szukać w mniejszych, lokalnych drogeriach - zazwyczaj coś z Bell zawsze mają :)
UsuńZaciekawiłaś mnie tym produktem :) Dodaję go do mojej listy :)
OdpowiedzUsuńNiestety musiałam przenieść bloga z całą zawartością na nowy adres(powód brak aktualizacji bloggera) ;) Wszystkie posty są także jedyna zmiana to zaczynanie z obserwatorami od zera i nowy adres http://marilynnandcosmetics.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńPrzydałbym mi się taki korekto,dlatego zastanowię się nad jego zakupem :)
OdpowiedzUsuńOtóż wchodzisz w ustawienia gdzie masz układ swojego bloga klikasz w dowolnym pustym miejscu gdzie masz napis "Dodaj gadżet". Szukasz "HTML/JavaScript" na tej liście gadżetów a później wklejasz z tej strony ciemną wersję lub jasną. Zatwierdzasz i powinno działać.
OdpowiedzUsuńhttp://www.heartinternet.co.uk/eu-cookie-law.html
dziękuję pięknie :*
Usuńbardzo łądnie zakrywa cienie pod oczami, coś dla mnie ;P
OdpowiedzUsuńświetny blog i notka :3
OdpowiedzUsuńciekawie tutaj :>
Dlatego ZAOBSERWOWAŁAM i liczę na to samo z Twojej strony ;)
http://my-secret-dreamx3.blogspot.com
Możesz wypróbować, to tylko 4,50 :P
OdpowiedzUsuńW katalogu teraz są fajne okazje i produkty, sprawdź sobie w Internecie :)
UsuńJestem ciekawa jak sprawdził by się u mnie ;) rozejrzę się za nim przy kolejnych zakupach .
OdpowiedzUsuńNigdzie jeszcze nie widziałam ale zaciekawiłaś mnie i to bardzo ;D widziałam kremy bb od Bell to korektory też powinny się pojawić ;)
OdpowiedzUsuńu mnie kremy stały razem z korektorami w takim stojaczku specjalnym :)
Usuńwygląda dość konkretnie :) widzę, że Bell teraz jako firma naprawdę zaczyna się rozwijać. Jak będę w Polsce chce kupić szminkę lakiery do paznokci i chyba się skuszę na korektor :)
OdpowiedzUsuńefekt jest powalajacy, naprawde ekstra :)
OdpowiedzUsuńŁadnie wygląda na oku. :)
OdpowiedzUsuńProdukty BELL są moim zdaniem bardzo dobre jakościowo ;)
OdpowiedzUsuńpodzielam Twoje zdanie - niska cena i bardzo przyzwoita jakość :)
UsuńJa poluję na ich krem BB bo ponoć jest rewelacyjny ale jakoś w Hebe nie mogłam znaleźć.
OdpowiedzUsuńwyglada calkiem przyzwoicie tez kupilam teraz jakis korektor z bell w biedronce , fajny dosc :)))
OdpowiedzUsuńjest moc ;)
OdpowiedzUsuń