Co prawda wakacje mają się już ku końcowi, ale przed nami wciąż ponad miesiąc kalendarzowego lata, a część z Was wybiera się pewnie jeszcze na urlopowe wojaże, więc absolutnie nie jest za późno na zaprezentowanie Wam makijażowej kolekcji Delii przygotowanej z myślą o obecnym sezonie. A jest co pokazywać! Zapraszam :)
To moje pierwsze spotkanie z kolorówką Delii i powiem Wam szczerze, że jestem ogromnie zaskoczona. Pozytywnie. Kosmetyki są piękne kolorystycznie, dobre jakościowo, a i wizualnie w większości cieszą oko. Jestem pewna, że niektóre produkty z kolekcji Lato 2015 zostaną w niejednej kosmetyczce na cały rok :)
KRYJĄCE POMADKI DO UST - CREAMY GLAM
Zacznę od nich, bo to właśnie one zrobiły na mnie największe wrażenie. Są absolutnie genialne! Jeśli jesteście fankami mocnego krycia, dużej intensywności koloru i kremowego wykończenia, to jest coś dla Was.
Linia pomadek Creamy Glam liczy sobie 8 odcieni, z czego 2 wchodzą w skład kolekcji Lato 2015:
Nr 103 - jasna czerwień z nutką pomarańczy, która na opalonej skórze wygląda wręcz neonowo,
Nr 107 - landrynkowy róż z lekko fioletowymi tonami.
W przypadku obu kolorów krycie jest doskonałe, pomadki są mięciutkie, lekko suną po ustach, a ich kremowość sprawia, że niezwykle komfortowo się noszą. Do precyzyjnego nałożenia obowiązkowo potrzebować będziemy lusterka (+ najlepiej pędzelka). To nie jest typ produktu, którym malujemy się na szybko przed wyjściem z domu, czy w trakcie przerwy w pracy, ale efekt końcowy jest warty chwili poświęcenia. Odcienie są mocne, rzucają się w oczy i właściwie robią całą robotę, a skóra muśnięta słońcem idealnie z takimi kolorami współgra.
Nie mogę nie wspomnieć o opakowaniach, są piękne! Co prawda plastikowe, ale prezencji odmówić im nie można. CENA: ok. 15 zł
BŁYSZCZYKI Z DROBINKAMI - STARLIKE
Coś dla fanek delikatniejszego efektu. Półtransparentne, subtelne odcienie i duża ilość drobinek. Przyjemnie pachnąca formuła i wygodny aplikator zdecydowanie na plus. Nie jestem zwolenniczką błyszczyków, a tych połyskujących w szczególności, więc na widok poniższej dwójki serce nie zabiło mi mocniej, ale jestem pewna, że tego typu produkty mają spore grono zwolenniczek. Do wyboru dwa odcienie 03 - przyjemna koralowa brzoskwinka i 07 - delikatny róż. CENA: ok. 12 zł
POJEDYNCZE CIENIE DO POWIEK
Kto by pomyślał, że te małe złote krążki kryć będą w sobie tak fajną zawartość ? Cienie są dość dobrze napigmentowane, miękkie, nie osypują się podczas aplikacji, a delikatne odcienie idealnie nadają się do stosowania na całą powiekę. Do tego tusz i nie trzeba mi nic więcej. Właśnie taki minimalistyczny makijaż oka preferuję latem. Odcień 19 to niby róż, niby brzoskwinka, bardzo przyjemny, odświeżający spojrzenie matowy kolor. Odcień 20 jest moim ulubieńcem, przez ostatnie tygodnie używałam go na okrągło i wciąż jestem nim oczarowana. Lekko połyskujący, szampańsko-różowo-beżowy odcień. Ciężko go zdefiniować, ale czegoś takiego szukałam od dawna.
Mały minus za opakowania, ciężko się otwierają, a plastik na wieczkach rysuje się jak szalony. CENA: ok. 8 zł
MOZAIKI MULTICOLOR BLUSH
Podeszłam do nich z ogromną ciekawością. Dwie wersje kolorystyczne skomponowane tak, by pasować zarówno posiadaczkom jaśniejszych jak i ciemniejszych karnacji. Wersja 01 - RÓŻOWA to jak nazwa wskazuje połączenie trzech intensywności różu, natomiast 02 - BRĄZOWA to dwa delikatniejsze różo-brzoskwinki + mocny brąz w ciepłej tonacji. Najjaśniejsze odcienie w obu mozaikach mają lekko połyskujące wykończenie, jednocześnie są bardziej miękkie i mają w sobie nutkę kremowości, pozostałe kolory są matowe, twardsze i suchsze. Tego typu produkt daje nam sporo możliwości, możemy używać każdego koloru oddzielnie lub mieszać je ze sobą tworząc pożądane kombinacje. Aplikacja nie przysparza żadnych problemów i choć pigmentacja jest całkiem dobra, nawet niewprawna ręka z łatwością podkreśli kości policzkowe powolutku dokładając kolejne warstwy. Sytuacja z opakowaniami ma się podobnie do cieni - są ładne, niestety wieczka okropnie się rysują. CENA: ok. 16 zł
LAKIERY DO PAZNOKCI - CORAL
Dzięki nim kolekcja jest kompletna, od A do Z można stworzyć spójny kolorystycznie letni zestaw. Z lakierami Delii znałam się już wcześniej, są naprawdę dobre jak na produkt z niższej półki cenowej. Niedawno linia przeszła mały lifting, jest nowocześnie i świeżo. Mam wrażenie, że obecne pędzelki są nieco grubsze niż te w starych wersjach, dla mnie to kolejny plus. Jeśli chodzi o kolorystykę, znów możemy wybierać pomiędzy brzoskwinką, a różem, choć tak naprawdę warto mieć oba te kolory, bo świetnie się ze sobą komponują :) Odcień K02 ma w sobie delikatny shimmer, a pełne krycie uzyskamy przy dwóch solidnych lub 3 cieńszych warstwach, natomiast K03 to czysty krem ze świetnym kryciem przy dwóch standardowych warstwach. Schnięcie standardowe, trwałość bez zarzutu, jestem na tak. CENA: ok. 6,50 zł
Wszystkie produkty z kolekcji letniej znajdziecie on-line TUTAJ. Ubolewam nad dość słabą dostępnością stacjonarną. Co prawda na stronie marki widnieje informacja o współpracy z największymi sieciami (Rossmann, Super-Pharm, Hebe, Natura), ale dotyczy to chyba głównie kosmetyków pielęgnacyjnych, osobiście na kolorówkę Delii nie natknęłam się nigdy. A może jednak gdzieś da się pooglądać ich produkty na żywo ? Dajcie znać jeśli wiecie gdzie je dorwać!
Jak podobają Wam się propozycje marki na Lato 2015 ? Mnie podobają się bardzo!
pomadki mają przepiękne kolory :)
OdpowiedzUsuńTak, tak, tak, są mega!
UsuńJakoś nigdy nie zwracałam uwagi na tą firmę, ale widzę, że to był błąd. Cienie zdecydowanie wygrywają, przepiękne! Zapisuję sobie i na pewno zmacam jak tylko gdzieś znajdę kosmetyki Delii. Poza tym podoba mi się róż 02 i brzoskwiniowy lakier ; ) Czerwona pomadka też jest piękna, ale na moich małych ustach nie lubię mocnych kolorów ;p
OdpowiedzUsuńJak znajdziesz gdzieś Delię stacjonarnie, to krzycz :D
UsuńNa razie znalazłam tylko lakiery i jakiś korektor, ale będę szukać dalej ;D
UsuńTeż nigdzie nie widziałam stacjonarnie Delii a szkoda, bo te pomadki wyglądają szałowo!
OdpowiedzUsuńSzkoda, szkoda, ale gdzieś przecież muszą być. Może warto zwiedzić mniejsze, lokalne drogerie ? ;)
UsuńPomadki mają przepiękne kolory tak samo jak błyszczyki!! ahhh a jakie piekne cienie <3
OdpowiedzUsuńWszystko piękne :D <3
UsuńJakie piękne te pomadki! :) lakiery też mają śliczne kolory. o ile nic nie pomyliłam, Delię produkują chyba w okolicach łodzi, ciocia meża tam pracuje ;)
OdpowiedzUsuńTo masz wtyki :D Musisz podpytać czy szykują się jakieś fajne nowości na jesień ;)
UsuńNie wiem czy będzie okazja, ale u niej w domu i u mojej teściowej widzę zawsze mnóstwo kosmetyków tej marki, czasem nawet opowiada co nieco ;)
UsuńMnie też cała ta kolekcja bardzo się spodobała, a największe wrażenie podobnie zrobiły na mnie pomadki. Ich jakość w stosunku do ceny jest naprawdę bardzo dobra :) Mogę jeszcze zapytać czy przy robieniu zdjęć korzystasz z lampy, jeśli tak to jakiej, czy to światło dzienne? :)
OdpowiedzUsuńKochana, przeważnie robię zdjęcia w pobliżu mocnego źródła światła dziennego + wspomagam się lampą błyskową Canona.
UsuńDziękuję za odpowiedź :) Byłam ciekawa, bo bardzo ładnie udało Ci się odwzorować wszystkie odcienie :)
UsuńTo zasługa głównie światła dziennego :)
UsuńPiękne!
OdpowiedzUsuń:)
Usuńkolory szminek bardzo odważne :) najbardziej zaciekawił mnie róż. pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńOdważne, ale jakie piękne! :)
UsuńSeria bardzo ciekawa ale nigdy chyba nie natknęłam się w sklepie na kolorowke delii.
OdpowiedzUsuńJa właśnie też nie :(
UsuńTa firma powinna być lepiej dostępna dla klientów ;)
OdpowiedzUsuńMasz rację, zresztą wiele naszych rodzimych firm produkujących kolorówkę ma problemy z dystrybucją i żeby coś znaleźć trzeba oblecieć pół miasta, a i to nie gwarantuje sukcesu ;)
UsuńKolory szminek są mega!!
OdpowiedzUsuńSą, są :D
UsuńPomadki mają super krycie, szkoda tylko, że z trawłością tak sobie, kiepski skład, mogliby skonstruować bardziej trdziej trwałą szminkę :)
OdpowiedzUsuńPewnie masz rację, tylko czy nie odbyłoby się to kosztem ich przyjemnej formuły ? Przyznam, że ta mięciutka konsystencja tak mi się spodobała, że nawet słabsza trwałość mnie nie mierzi :)
UsuńPodobają mi się błyszczyki i i cienie ;) ładne subtelne kolorki.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń"Boskie kolory pomadek ! ♥"
UsuńNie spamujemy!
Te szminki są przepiękne <3 chyba zamówię sobie :))
OdpowiedzUsuńPolecam bardzo :)
UsuńSzminki boskie!
OdpowiedzUsuńRobią wrażenie, ciekawe jak prezentują się pozostałe kolory :)
Usuńszminki i lakiery to kolory dla mnie, boskie
OdpowiedzUsuńPiąteczka! :)
UsuńZ Delii miałam jak dotąd kilka lakierów :)
OdpowiedzUsuńJa też dotąd znałam tylko ich lakiery :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń"Wow, kolory pomadek cudowne! Ja z Delii kojarzę tylko hennę, nie spodziewałam się aż takiego asortymentu:D
UsuńSuper post ;)
Zapraszam również do mnie, nowy post i możliwość przetestowania maseczki Pilaten."
Bardzo proszę nie spamować linkami :)
Zapowiadają się całkiem przyjemnie. Ale jak dla mnie bardzo wiosenne. ;)
OdpowiedzUsuńTak, część kolorów budzi wiosenne skojarzenia, ale np. te intensywne pomadki to dla mnie typowo letni akcent :)
UsuńO Mamusiu <3 Te produkty są świetne - pomadki i lakiery wpadły mi w oko najbardziej :))
OdpowiedzUsuńTo również moi faworyci, no może dorzuciłabym do nich jeszcze cienie :D
UsuńZwłaszcza ten z numerem 20 - bylibyśmy niezłą parą :D :D Muszę poprosić Mamę, może mi kupi i podeślę :D
UsuńSame wspaniałości :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPigmentacja pomadek jest powalająca! :)
OdpowiedzUsuńDokładnie! :)
UsuńChcę te pomadki <3
OdpowiedzUsuńPiękna jest ta pomadka landrynkowy róż :) Ogólnie czuję się skuszona, do tego ceny super ;)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńCień nr 20 jest prześliczny :)
OdpowiedzUsuńPomadki mają świetne odcienie i opakowania :) Właśnie też ubolewam nad słabą dostępnością kolorówki od Delii stacjonarnie:(
OdpowiedzUsuń