czwartek, czerwca 21, 2012

Marion Nature Therapy - 60 sekundowa maseczka do włosów "Ocet z malin"

Odkąd usłyszałam o nowej serii do włosów Marion, chciałam ją koniecznie wypróbować, trochę jednak mi zeszło, zanim znalazłam drogerię, w której kosmetyki tej firmy są dostępne.

Na początek może kilka słów o całej serii:
 
Seria Nature Therapy oparta jest na occie z malin, wzbogacona dodatkowo owocowymi ekstraktami. Seria Nature therapy to wyjątkowa kombinacja natury i nowoczesnej technologii dla naturalnie zdrowych włosów, nie zawiera parabenów, SLES i SLS. Stworzona  została do pielęgnacji wszystkich rodzajów włosów, szczególnie wymagających wzmocnienia, w celu przywrócenia im blasku, siły i elastyczności.

W skład serii wchodzi:
- spray regenerujący włosy,
- 60 sekundowa maseczka,
- kąpiel odbudowująca włosy

Wybrałam maseczkę, bo najtańsza i w razie czego nie szkoda pieniędzy na kupionego bubla ;)

60 sekundowa maseczka do włosów Ocet z Malin



Od producenta:

Maseczka o świeżym zapachu malin, zawiera wysoko skoncentrowane składniki aktywne, które wnikają głęboko we włosy, zapewniając działanie już po minucie od nałożenia.
Ocet z malin - zamyka łuski włosów, zakwaszając je, dzięki czemu włosy łatwiej się rozczesują i są bardziej odporne na łamanie. Nadaje włosom połysk i miękkość.

Koktajl owocowy - normalizuje warstwę rogową skóry, uaktywnia metabolizm białek niezbędnych do budowy włosów, działa nawilżająco i wygładzająco

Skład:


Moja opinia:

Opakowanie: saszetka 15 ml - wg producenta wystarcza na 2 użycia i rzeczywiście przy moich włosach średniej długości, spokojnie wystarczyło. Jeśli ktoś ma krótsze włosy, wystarczy pewnie na co najmniej 3 razy. Fajnym pomysłem jest dozownik, który zwiększa wygodę użytkowania - odrywamy końcówkę, wyciskamy ile trzeba


później zamykamy odwrotną końcówką




Konsystencja/ zapach - dosyć gęsta, lekko różowa. Jeśli chodzi o zapach, to nie jest on najmocniejszą stroną tej maseczki - trochę chemiczny i mało malinowy.


Działanie - jestem zachwycona. Stosowałam wg instrukcji, nałożyłam na ok 1 minutę i spłukałam obficie troszkę chłodniejszą wodą. 

Efektem były wyraźnie wygładzone włosy, rozczesywały się tak lekko, jak nigdy, a zazwyczaj mam z tym problem (włosy farbowane, trochę wysuszone na końcach) i muszę się ratować różnymi wspomagaczami. 

Po wysuszeniu włosy były gładkie, miękkie, absolutnie nie obciążone, jedyne czego nie zauważyłam, to jakiegoś nadzwyczajnego połysku - w tej kwestii raczej nie było różnicy.

Cena: zapłaciłam 2,70 zł ale znalazłam już sklepik, w którym są za 2,08 :)

Podsumowując polecam, polecam i jeszcze raz polecam !

Moja ocena: 4/5


Troszkę zmieniłam sposób robienia zdjęć, tamte były słabo czytelne - mam nadzieję, że teraz jest lepiej :)

34 komentarze:

  1. Ja na Allegro zaopatrzyłam się w spray regenerujący włosy i kąpiel odbudowującą włosy z tej serii - mam nadzieję, że będę z nich zadowolona :) Po Twojej recenzji żałuję, że nie skusiłam się jeszcze na 60 sekundowa maseczkę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kąpiel i spray też kupię - myślę, że będą równie dobre jak ta maseczka :)

      Usuń
  2. Nie miałam, bo u mnie trudno z dostępem do kosmetyków Marion :) A ta maseczka musi ładnie pachnieć :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ciekawa jestem tej płukanki z malin:-) a gdzie kupiłaś tą maseczkę? chodzi mi o sklep jak się nazywa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W drogerii Wispol - one są chyba tylko na podkarpaciu

      Usuń
  4. lepiej lepeij !! :-) a maseczka widać ze w solidnym opakowaniu z mini dozownikiem jakby musze wyprubowac :)!!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę poszukać tej maseczki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. rzadko kiedy się spotykam z tą firmą, ale kiedy już znajdę to chętnie tą maseczkę kupię:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Widzę , że dobra recenzja więc trzeba kupić :)

    OdpowiedzUsuń
  8. lubię takie szybkie maski. :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie wiem gdzie ją znajdę ;(

    OdpowiedzUsuń
  10. Zdecydowanie świetne opakowanie - plus za pomysłowość :) Słyszałam o tej marce i też mam ochotę wypróbować kilka rzeczy :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. zainteresowałaś mnie tą maską :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie wiesz czy te produkty są dostępne w jakiś ogólnopolskich drogeriach??
    Bo chciałabym spróbować, a nigdzie nie zauważyłam tych produktów...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na stronie Marion możesz sobie sprawdzić, gdzie w Twoim mieście dostępne są produkty - może tak zlokalizujesz jakiś sklepik :)

      Usuń
    2. Wygląda zachęcająco ta maseczka :)
      A gdzie ten sklepik z jeszcze tańszą maską? :)

      Usuń
    3. to jest drogeria internetowa "perfect fresh" - są z Rzeszowa, więc można odbierać osobiście :)

      Usuń
  13. Będe musiała się rozejrzeć za tą serią :) Ale szkoda, że ma chemiczny zapach:(

    OdpowiedzUsuń
  14. Mmmm pewnie piękny zapach. Ah te maliny..xD
    A już u nas nowa notka "Sesja zdjęciowa: modelka Weronika-Silver" Liczymy na rzetelną i obiektywną ocenę z Twojej strony;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ciekawe, ten zapach zachęca. A ja zapraszam do mnie, obserwuję ...
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. ja jedynie pomadki i lakiery kupuje.

    OdpowiedzUsuń
  17. Ogólnie Marion ma dobre produkty... Możesz spróbować termoochronę do włosów - kosztuje kilka złotych a jest naprawdę dobra ;-)

    Ja o tym słyszałam już kilka razy, podobno wtedy kawa lepiej działa :D ale jakoś nie widzę siebie owiniętej w folii... Hahaha! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. chętnie wypróbuje tą termoochronę :)

      Usuń
    2. Nakładasz peeling z kawy, owijasz folią uda i czekasz bodajże 30 minut - skóra podobno ma być delikatniejsza i gładsza bardziej niż po samym peelingu :D

      Usuń
    3. i dobrze jest w nim się poruszać, np jeździć na rowerku bądź ćwiczyć

      Usuń
  18. jej, bardzo fajne opakowanie tej maseczki :)

    obserwuję;)

    OdpowiedzUsuń
  19. ooo opakowanie wygląda zachęcająco :) postaram sie wypróbować :):)

    OdpowiedzUsuń
  20. Musze wypróbować. Zapraszam na mojego nowego bloga: http://glamourka89.blogspot.com/ :-)

    OdpowiedzUsuń
  21. zachecajaco wyglada i po Twoim komentarzu tez bym kupila .... buziaki pa

    OdpowiedzUsuń
  22. za taką cene warto wypróbować ;)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz i zapraszam do zostawienia po sobie śladu :)
Jednocześnie proszę o zachowanie kultury wypowiedzi.
Nie spamuj. Wszelkie komentarze zawierające autoreklamę będą usuwane.

INSTAGRAM