Chociaż z wypadającymi włosami borykam się już dłuższy czas, dopiero niedawno zdecydowałam się na zakup czegoś z serii Radical. Czytałam wiele pozytywnych opinii o kosmetykach z czerwonej linii, chciałam więc coś wypróbować - padło na mgiełkę.
Radical - Wzmacniająca mgiełka
do włosów zniszczonych i wypadających
Od producenta:
Specjalnie opracowana receptura chroni przed szkodliwym działaniem
środowiska zewnętrznego oraz doskonale wzmacnia i odżywia włosy,
przywracając im jedwabistość i połysk.
Naturalny ekstrakt ze świeżego ziela skrzypu polnego, źródło rozpuszczalnej krzemionki oraz cennych witamin i minerałów, poprawia dotlenienie komórek oraz wyraźnie wzmacnia włosy, zapobiegając ich wypadaniu. Prowitamina B5 dzięki małej cząsteczce odżywia cebulki, a dodatkowo wnikając w osłonkę włosa doskonale nawilża i regeneruje, poprawiając kondycję włosów. Proteiny jedwabne łączą się z keratyną i tworzą rodzaj "plomby" na uszkodzonych miejscach, dzięki czemu wyrównują strukturę włosów oraz chronią przed dalszymi uszkodzeniami i wysychaniem. Dodatkowo, wyciąg z zielonej herbaty, bogaty w antyoksydanty i mikroelementy, doskonale odżywia skórę głowy i mieszki włosowe oraz chroni przed szkodliwym działaniem promieniowania UV i zanieczyszczonego środowiska.
Naturalny ekstrakt ze świeżego ziela skrzypu polnego, źródło rozpuszczalnej krzemionki oraz cennych witamin i minerałów, poprawia dotlenienie komórek oraz wyraźnie wzmacnia włosy, zapobiegając ich wypadaniu. Prowitamina B5 dzięki małej cząsteczce odżywia cebulki, a dodatkowo wnikając w osłonkę włosa doskonale nawilża i regeneruje, poprawiając kondycję włosów. Proteiny jedwabne łączą się z keratyną i tworzą rodzaj "plomby" na uszkodzonych miejscach, dzięki czemu wyrównują strukturę włosów oraz chronią przed dalszymi uszkodzeniami i wysychaniem. Dodatkowo, wyciąg z zielonej herbaty, bogaty w antyoksydanty i mikroelementy, doskonale odżywia skórę głowy i mieszki włosowe oraz chroni przed szkodliwym działaniem promieniowania UV i zanieczyszczonego środowiska.
Skład:
Moja opinia:
Opakowanie: przezroczysta buteleczka 200 ml, z wygodnym atomizerem. Dobrze widać zużycie produktu, "psikacz" się nie zacina - ogólnie rzecz ujmując, nie mam się do czego przyczepić.
Konsystencja/zapach: herbaciany płyn o konsystencji wody, nie lepi się, nie jest oleisty.
Zapach dla mnie dosyć przyjemny, ziołowy (choć wiem, że nie każdy to lubi).
Działanie: przyznam, że jestem troszkę zawiedziona. Nie oczekiwałam cudów, ale spodziewałam się choć minimalnego działania. Tymczasem nie zauważyłam zupełnie nic.
Producent zapewnia: "Dzięki regularnemu stosowaniu włosy stają się wyraźnie grubsze i
mocniejsze, jedwabiście gładkie i lśniące oraz podatne na rozczesywanie i
układanie"
Na początku mgiełkę stosowałam na całe włosy, po umyciu, ale ani nie zauważyłam lepszego nawilżenia (zresztą nie wiem jak produkt z denatem na początku składu ma mi nawilżyć włosy), ani większego błysku, włosy plątały się tak samo, nie ułatwiła też ich rozczesywania.
Zrezygnowałam ze stosowania na całość i zaczęłam psikać 2 x dziennie tylko przy głowie (wnioskując, że jeśli ma wzmacniać, to najlepiej zadziała na cebulki).
Jak widać na zdjęciach zużyłam prawię połowę, a efektu nie widać. Włosy lecą jak leciały - nic się nie zmieniło.
Plus za to, że mgiełka nie obciąża, nie skleja, a nawet lekko unosi włosy u nasady - pod tym względem jest całkiem fajnym psikadełkiem.
Cena: ok 7-8 zł/200 ml
Dostępność: szeroko dostępna (Rossmann, Super Pharm, mniejsze drogerie)
Moja ocena: 3/5
Stosowałyście tą mgiełkę lub inne produkty tej serii ? Jak sprawdziły się u Was ?
Na koniec wyniki mojego mini konkursu
Frekwencja była niewielka, zgłosiło się 8 osób, jednak wybór wcale nie był taki łatwy.
Ostatecznie zdecydowałam, że nagroda powędruje do Nowicjuszki, która wykazała się sporą kreatywnością :) Jej odpowiedź przeczytacie w komentarzach pod konkursem.
Gratulacje :)
ja ją zmieszałam z Saponicsem i jakoś daję radę używać ;) lubię zapach Radicalu :)
OdpowiedzUsuńMiałam dziś ją kupić , dobrze , że nie kupiłam:))
OdpowiedzUsuńTego kosmetyku nie miałam.
OdpowiedzUsuńChociaż wiem, że szał na Radical cały czas trwa.
U mnie z problemem wypadania włosów poradził sobie Vichy Dercos.
Włosy wypadały garściami, teraz (po pół roku stosowania) nie wypadają praktycznie wcale!
Polecam :)
Kochana używałam z Vichy Dercos te ampułki - włosy mi przez chwilę nie wypadały, a później wypadło 2 x więcej :( muszę umówić wizytę u endokrynologa, bo już stosowałam tak wiele rzeczy i żadna nie przyniosła większych rezultatów, że podejrzewam jakieś problemy z hormonami.
UsuńJa mgiełki kupuję tylko jako uzupełnienie kuracji wcierkowej (jak w przypadku wcierki i sprayu Jantar) czy np. kąpielowej (jak w przypadku Marion z octem owocowym), nigdy samodzielnie, bo nie widzę po tego typu sprayach większych efektów :/
OdpowiedzUsuńwłaśnie wcierki Jantarowej muszę spróbować koniecznie
Usuńuwielbiam jej zapach ale efektów nie widziałam ;/
OdpowiedzUsuńAlkohol w mgiełce do mnie nie przemawia. Co innego we wcierkach w których być musi...
OdpowiedzUsuńmoja pielęgnacja włosów jest minimalna szampon i odżywka i to tyle :P może kiedyś skuszę się na jakąś maskę :P
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie działa. Chciałam ją kupić.
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś szampon tej firmy i był super :)
OdpowiedzUsuńmi odpowiadała!;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,zapraszam!;)
jakoś do mnie nie przemawia i raczej nie chcę jej próbować, bo za bardo zakochałam się w jantarku, będę to powtarzać mam nadzieję do końca życia :D
OdpowiedzUsuńMiałam ją kupić, ale po Twojej recenzji podziękuję :D
OdpowiedzUsuńDobrze, że jej nie kupiłam, a wydawała mi się bardzo dobrą odżywką. Nie lubię tych atomizerów w takich buteleczkach, bo jak mam mokre ręce po myciu głowy to nijak nie da się utrzymać jej w rękach i pryskać jednocześnie :/ Będę nadal poszukiwać czegoś lepszego :)
OdpowiedzUsuńJa używałam szamponu z tej serii...Nie pieni się za dobrze,ale może chroni moje włosy,tak jak powinien?;-/ Nie wiem.
OdpowiedzUsuńwczoraj miałam ją już w łapkach i chciałam kupić. po Twoim pości widzę, że dobrze że tego nie zrobiłam :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Widziałam, że wiele dziewczyn chwali ten produkt na blogach. Ale w sumie jak nic nie robi z włosami to chyba nie warto go mieć w swojej kosmetyczce. Sama nie wiem.
OdpowiedzUsuńfajnie, że unosi włosy :) tym mnie trochę kusi :)
OdpowiedzUsuńMam tą mgiełkę i też nie zauważyłam żadnego efektu :/
OdpowiedzUsuńGratuluje zwycieżczyni ( fajne odpowiedź) :)
Osobiście na wypadające włosy zaczęłam stosować keratynę i choć nie liczyłam na zbyt wiele, naprawdę pozytywnie się zaskoczyłam :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :>
a możesz napisać o tym coś więcej ? :)
UsuńU mnie także średnio się spisuje..
OdpowiedzUsuńnie mam, ale w sklepie gdzie pomagałam przez 3 dni było tego mnóstwo. tak samo szampony i te inne ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam na nowy post! :)
kiedyś miałam ochotę na szampon tej firmy
OdpowiedzUsuńU mnie ta mgiełka też kompletnie nic nie robi, no może trochę pomaga w rozczesywaniu.
OdpowiedzUsuńno to teraz mnmie zagielas ta receznja :(
OdpowiedzUsuńrównież tego używam od jakiegoś czasu i też nie widzę różnicy...:(
OdpowiedzUsuńpodobno lepsza jest ta wcierka w szklanej butelce
OdpowiedzUsuńStosowałam. Rzeczywiście nie przynosi najmniejszych efektów. Bardzo fajnego bloga prowadzisz ;)
OdpowiedzUsuńbędę wpadać ;)
a miałam go kupić,bo kusił mnie już od dłuższego czasu:)
OdpowiedzUsuńnie używałam tej mgiełki
OdpowiedzUsuńzapach naprawdę fajny, ale efektów moim zdaniem brak :)
OdpowiedzUsuńhttp://taartelette.blogspot.com/
używałam jej kiedyś ale poza ułatwianiem rozczesywania to nie robiła kompletnie nic z włosami..
OdpowiedzUsuńja tak samo, mogę spytać czego używasz jako 'tło' zdjęć? bo są bardzo estetyczne.
OdpowiedzUsuńza tło służy mi arkusz białego brystolu :)
UsuńCHCIAŁAM JA KUPIC SIOSTRZE,DOBRZE,ZE NIE ZDAZYLAM :),CO DO KLIFÓW TO BYŁAM TYLKO NA GÓRZE BO STRASZNIE WIAŁO I PADAŁ DESZCZ...MOZE NASTEPNYM RAZEM SIE UDA
OdpowiedzUsuńNo i się zmartwiłam, az mi się jej nie chce używać. No ale kupiłam, zobaczymy...
OdpowiedzUsuńWłaśnie stosuje i u siebie zamieściłam na ten temat notkę ;-) U mnie działa, jestem całkiem zadowolona ;-)
OdpowiedzUsuńSuper! Na każdego działa coś innego, ważne żeby znaleźć ten "swój" produkt :)
Usuń