Nigdy wcześniej nie stosowałam maseczek do twarzy w formie kompresu, dlatego kiedy trafiłam na spory ich wybór w drogerii, bez wahania wrzuciłam jedną do koszyka.
Oczywiście testy odbyły się tego samego dnia ;)
Dermo Pharma - Maska kompres 4D, Nawilżenie i Dotlenienie
Od producenta:
Skoncentrowane działanie substancji aktywnych - precyzyjne uderzenie w problem:
Kwas hialuronowy – utrzymuje prawidłową wilgotność naskórka i skóry właściwej.
Gliceryna – reguluje wilgotność przez 24h w głębokich warstwach rogowych naskórka.
Witamina E – antyoxydant, chroniący komórki przed utleniaczami. Nawilża i uelastycznia skórę,skutecznie wspiera proces odnowy komórkowej.
Witamina E – antyoxydant, chroniący komórki przed utleniaczami. Nawilża i uelastycznia skórę,skutecznie wspiera proces odnowy komórkowej.
Krystaliczna woda z lodowca Alaski - zapewnia optymalne
nawilżenie skóry oraz natychmiastowe uczucie świeżości.
Zawartość
minerałów (wapno, sód, potas, magnes) wpływa na poprawę jakości skóry.
Alantoina – pochodna mocznika. Działa nawilżająco i wygładzająco, eliminuje podrażnienia.
D-Panthenol – działa leczniczo, łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia.
Ekstrakt z alg – zawiera witaminy z grupy B oraz E i C a także ß-karoten. Wykazuje działanie antyrodnikowe, wzmacnia ściany naczyń krwionośnych, poprawia koloryt.
Ekstrakt z aloesu – odżywia i regeneruje skórę, stymuluje procesy odnowy naskórka. Pobudza fibroblasty do produkcji włókien kolagenu i elastyny odpowiedzialnych za jędrność i sprężystość skóry.
Rezultaty:
Alantoina – pochodna mocznika. Działa nawilżająco i wygładzająco, eliminuje podrażnienia.
D-Panthenol – działa leczniczo, łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia.
Ekstrakt z alg – zawiera witaminy z grupy B oraz E i C a także ß-karoten. Wykazuje działanie antyrodnikowe, wzmacnia ściany naczyń krwionośnych, poprawia koloryt.
Ekstrakt z aloesu – odżywia i regeneruje skórę, stymuluje procesy odnowy naskórka. Pobudza fibroblasty do produkcji włókien kolagenu i elastyny odpowiedzialnych za jędrność i sprężystość skóry.
Rezultaty:
- wyraźny wzrost nawilżenia i elastyczności we wszystkich warstwach skóry
- wzmocnienie naskórka i spłycenie drobnych zmarszczek
- eliminacja podrażnień skóry
Skład:
Jak stosować:
Moja opinia:
Opakowanie: zdecydowanie się wyróżnia wśród innych maseczek - między innymi dlatego właśnie przykuła moją uwagę w drogerii. Konsument skuszony na zakup = sukces ;)
Design bardzo mi się podoba, jest jasny i czytelny, opatrzony w ładne ilustracje i napisy, na odwrocie znajdziemy wyczerpujące informacje.
Zawartość: wewnątrz znajdziemy dosyć mocno nasączony, wręcz kapiący kompres, złożony w kosteczkę.
Po rozłożeniu ukazuje się nam maska
Pod oczami znajduje się dodatkowy materiał, który po nałożeniu na twarz możemy położyć na powieki lub też podwinąć i zaserwować podwójną warstwę skórze pod oczami.
Działanie: zacznę od końca ;) jestem bardzo zadowolona.
Maseczka jest bajecznie łatwa w użyciu, nakładamy na twarz i relaksujemy się 15-20 minut. Następnie ściągamy i już nic więcej nie trzeba robić.
Przez cały czas maska bardzo dobrze się trzyma, ładnie przylega - swobodnie się trzyma też w pozycji siedzącej, także nie koniecznie trzeba leżeć.
Pierwsze uczucie po nałożeniu kompresu, to przyjemne orzeźwienie - na opakowaniu napisano, że maska nasączona jest krystaliczną wodą z lodowca Alaski i faktycznie jest tak zimna, jakby przybyła wprost z Alaski ;)
Po ściągnięciu skóra jest mocno nawilżona - pozostałości maski można zmyć lub pozostawić do wchłonięcia, ja zostawiłam i powstała lekko klejąca warstewka, jednak rano nie było po niej śladu.
Przede wszystkim maska mnie nie podrażniła, buzia była ładnie wyciszona, wszelkie zaczerwienienia złagodniały, choć naczynka na policzkach nie zbledły. Nawilżenie faktycznie jest intensywne i ten komfort utrzymuje się przez cały następny dzień.
Spłycenia drobnych zmarszczek nie zauważyłam, jednak możliwe, że przy częstszym stosowaniu i ten efekt byłby osiągnięty.
Maseczka występuje w 6 wersjach, każdy znajdzie coś dla siebie. Ja z pewnością wrócę do niej nie raz.
Cena: zapłaciłam 5,90 zł
Dostępność: nie widziałam ich w Rossmannie ani SP, swoją kupiłam w lokalnej sieci drogerii Wispol
Moja ocena: 4/5
Miałyście już styczność z tymi maskami ?
Nie miałam ale wygląda fajnie hi
OdpowiedzUsuńmiałam tę maseczkę i faktycznie jest bardzo fajna :) na pewno kupię ją ponownie :)
OdpowiedzUsuńNie miałam ale na pewno wyglądasz w niej extra ;P
OdpowiedzUsuńmam fotę w niej, ale wstydzę się wrzucać tutaj :P
Usuńoo nie mialam ale chcialabym wyprobowac :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na konkurs, do wygrania śliczna bransoletka ! :)
http://fashion-style-viola.blogspot.com/2012/10/konkurs-z-bettybizuteria.html
Forma maseczki jest świetna :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz o niej słyszę ;D maska jak z teatru starożytnej Grecji ;)
OdpowiedzUsuńkusiła mnie i teraz żałuję że jej nie kupiłam :(
OdpowiedzUsuńNigdy jeszcze nie stosowałam maski tego rodzaju :)
OdpowiedzUsuńSkuszę się i przetestuję.
mnie zachecilas do wyprobowania - ciekawy produkt:))) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTeż kiedyś używałam:)
OdpowiedzUsuńchętnie jej spróbuję ;)
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda : D
OdpowiedzUsuńZachęczjąca maseczk też nigdy takiej nie miałam :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam maski w formie kompresu lub w formie płatu kolagenowego. Są banalnie proste i szybkie w aplikacji i zazwyczaj dają też naprawdę świetne efekty :)
OdpowiedzUsuńTej maseczki jeszcze nigdy nie widziałam- muszę się za nią rozejrzeć po okolicy ;)
nigdy nie uzywalam tego typu masek ale z mila checia bym wyprobowala ;)
OdpowiedzUsuńps. jesli lubisz rozdania to zapraszam :)
Muszę ją kupić;) Zapowiada się świetnie;)
OdpowiedzUsuńachhh jaka szkoda... wczoraj właśnie oglądałam te maseczki w drogerii, ale na oglądaniu się skończyło
OdpowiedzUsuńnic to następnym razem na 100% kupię bo czuje się skutecznie skuszona Twoim wpisem :-)
Wygląda strasznie jak się ją rozwinie, ale najważniejsze by działała. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńFajne właściwości tej maseczki! ;D Najważniejsze, żeby nie podrażniała.
OdpowiedzUsuńNie miałam styczności ale mnie zachęciłaś:)
OdpowiedzUsuńNie używałam jej, ale jak spotkam to z pewnością ją kupię :)
OdpowiedzUsuńZastanawiam się nad zakupem takiej maseczki.
OdpowiedzUsuńTeż widziałam ją w wispolu :) dosyć dużo wersji było. Przy następnej okazji przyjrzę się jej uważniej :)
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy:) Wygląda zachęcająco. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTak fajnie ją opisałaś, ze chyba się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńszkoda, że tak trudno z jej dostępnością ale na pewno się za nia rozejrzę ;)
OdpowiedzUsuńmusze się za nią rozglądnąć bo wygląda fajnie ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie
Strasznie mnie ciekawią te maski!! Jak mówisz, że ta daje radę to z chęcią bym ją zakupiła, szkoda tylko że jest słabo dostępna :(
OdpowiedzUsuńale mnie zachecilas do tej maseczki :) musze koniecznie sprobowac :D
OdpowiedzUsuń