Mimo, że w ubiegłych tygodniach nie robiłam specjalnie dużych kosmetycznych zakupów, okazuje się, że zebrała mi się spora gromadka nowości. Drobiazg tutaj, drobiazg tam... Wiecie pewnie jak to jest ;)
Korzystając z okazji zbiorowych zakupów i możliwości zaoszczędzenia na przesyłce, zaopatrzyłam się w ZSK w oleje, które od dawna chciałam wypróbować. Lniany i migdałowy do włosów, a makadamia głównie do twarzy. Dodatkowo wzięłam też Wyciąg z aloesu oraz Potrójny kwas hialuronowy - po kilkunastu dniach testów już wiem, że ten ostatni będzie od teraz stałym bywalcem w mojej codziennej pielęgnacji.
Ujędrniający krem z żurawiną i olejkiem arganowym Apis od dawna był na mojej chciej liście, w końcu nadarzyła się okazja, żeby go kupić. Ma wspaniały skład, a kosztuje grosze (ok. 15 zł) za 100 ml produktu. Musi jeszcze chwilę poczekać, aż powykańczam wszystkie resztki, ale ciekawość mnie zżera.
Kuferek Pat&Rub z linii Home Spa udało mi się dorwać w bardzo korzystnej cenie na poświątecznych wyprzedażach w Sephorze. Mamy tutaj peeling, masło i krem do rąk, do kompletu urocza filcowa kosmetyczka.
Nie miałam pojęcia, że tak wiele firm na naszym rynku oferuje w tej chwili suche szampony. Jest Syoss, jest Farmona, Gosh, Dove, oczywiście Batiste i w końcu Schwarzkopf, który właśnie do mnie trafił.
Kupiłam go w nagłej potrzebie, tak to jest, gdy zasypia się do pracy prawie 2 godziny i nie ma czasu na poranne umycie głowy. Szampon sprawdził się świetnie, jestem bardzo pozytywnie zaskoczona i wkrótce napiszę Wam o nim troszkę więcej :)
Przy okazji wzięłam także Jedwab w płynie z Green Pharmacy, który jest ostatnio bardzo chwalony.
Do tej pory nie miałam okazji stosować włosowych produktów Alterry (poza maską granat+aloes), na próbę kupiłam szampon + odżywkę.
Troszkę kolorówki, czyli BB z Bell, mój pierwszy w życiu eyeliner z prawdziwego zdarzenia Maybelline Lasting Drama i pierwsza w mych zbiorach paleta Sleek. Po długich rozważaniach wybrałam bezpieczną kolorystycznie opcję, czyli Oh So Special. Jest piękna :)
Z racji tego, że w lutym szykuje mi się kilka imprez, zdecydowałam się na zakup sztucznych rzęs, które będę mogła zakładać na jeden wieczór. Wybrałam chyba najbardziej popularny model, czyli Ardell Demi Wispies. Musiałam dokupić też klej, jednak zupełnie nie miałam pojęcia, który będzie dobry i mój wybór był troszkę na ślepo. Miejmy nadzieję, że będzie ok.
Kolejne lakiery do kolekcji :) Essiaki, to efekt niedawnej promocji w Super-Pharm. Wybrałam odcienie Bahama Mama i Angora Cardi.
Zbiory zasiliły też slynne holosie z CA, moje odcienie to: O w bombkę, Pyrka i Światło proszę. Wszystkie piękne, z pewnością domówię jeszcze kilka innych kolorów.
Po ponad półrocznej przerwie wracam do mojej ulubionej odżywki Diamentowej z Eveline. Wiem, że u niektórych wzbudza postrach i grozę, u mnie natomiast, sprawdza się rewelacyjnie. Jeśli stosuje się ją z głową, nic złego nie ma prawa się stać.
Na koniec kolejna butla zmywacza z Isany.
Aaa... i jeszcze
Zestaw kosmetyków Kolastyny, który udało mi się wygrać u Obsession. Z całej gromadki najbardziej ciekawi mnie Termoaktywne serum wyszczuplająco-antycellulitowe na brzuch i pośladki.
Więcej grzechów nie pamiętam.
Zaciekawiło Was coś ?
Macie ochotę poczytać o czymś w pierwszej kolejności ?
Lakier Bahama Mama Essie jest piękny!
OdpowiedzUsuńNoszę go na paznokciach non stop!
To był doskonały wybór :)
Świetne te kuferki P&R. Nie kupiłam, ponieważ za tą wersją zapachową nie przepadam.
Przyznam, że tego zapachu trochę się obawiam ;)
UsuńWow, ile nowości :) Najbardziej ciekawi mnie liner Maybelline, od dłuższego czasu na niego poluję w jakiejś fajnej promocji. A zestaw Kolastyny mam prawie identyczny - na razie używałam tylko kremu do rak i stóp, wrażenia mam całkiem pozytywne :)
OdpowiedzUsuńTeż polowałam na niego w promocji i upolować nie mogłam, w końcu się wkurzyłam i kupiłam w normalnej cenie ;)
Usuńcolour alike <3 zakochałam się w nich:)
OdpowiedzUsuńsporo tego :D z chęcią przeczytam więcej o kosmetykach Pat&Rub :) nigdy nie miałam z nimi styczności więc mnie ciekawią :) zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńRecenzje z pewnością się pojawią :) W pierwszej kolejności pod lupę pójdzie seria otulająca.
UsuńIle ciekawych rzeczy trafiło do Ciebie.
OdpowiedzUsuńMam ten żel do mycia twarzy z Kolastyny. Jestem zadowolona. Bardzo ładnie oczyszcza twarz aczkolwiek byłam troche zawidziona bo myślałam, że będzie z drobinkami coś w stylu pilingu. Od pewnego czasu kuszą mnie lakiery essie. Żadko maluję paznokcie więc szkoda mi wydac około 28 zł na lakier do paznokci, jednak musiałabym się w końcu zmobilizować do kupna jakiejś klasycznej czerwieni.
OdpowiedzUsuńDla mnie to nawet lepiej, że żel nie ma drobin, bo wtedy nie mogłabym go używać.
UsuńJeśli faktycznie rzadko malujesz paznokcie, a nie masz potrzeby posiadania kilku/kilkunastu różnych kolorów, to może własnie warto zainwestować w jedną, dwie buteleczki Essie, które będą Ci służyły przez dłuższy czas :)
U mnie kosmetyków z Pat&Rub już nie było :( No i w konkursach Kolastyny też nie udało mi się wygrać :(
OdpowiedzUsuńMnie się udało niesamowicie, zwłaszcza, że Obs była jedyną blogerką u której próbowałam szczęścia ;)
UsuńCo do P&R to ja capnęłam ostatni kufer, stał samotnie na półce i czekał na mnie :D
Ile ciekawych kosmetyków. Altered bardzo lubie a na lakiery Essie tez bym się skusila :)
OdpowiedzUsuńSporo nowości, jest czym zapełnić półki :)
OdpowiedzUsuńMam już drugą tubkę tego kremu BB Bell, o tym samym kolorze :)
Mam nadzieję, że z BB będę również zadowolona :)
UsuńNajbardziej podobają mi się kolory lakierów Essie. ♥
OdpowiedzUsuńMoje włosy chyba coś nie lubią szamponów z Alterry. Kończę wersja papaję i bambus i nie jestem jakoś mega zadowolona. ;)
U mnie szampon sprawdza się nie najgorzej, choć mam podejrzenia, że powoduje łupież na mej łepetynie ;/ Będę to jeszcze weryfikować.
Usuńoo sporo! ja za swoim oss z sleeka nie przepadam, jakoś mało napigmentowana jest w odróżnieniu do innych : c
OdpowiedzUsuńMnie pigmentacja wstępnie zadowala :)
Usuńsporo tego:)
OdpowiedzUsuńgratuluję wygranej
Świetne nowości! :)
OdpowiedzUsuńTen suchy szampon miałam i ja, bardzo go lubiłam. Podobał mi się zwłaszcza świeży zapach :)
O tak, zapach ma bardzo przyjemny :)
UsuńWow sporo tego ;) tez mama ta odzywke do paznokci eveline bardzo ja lubie ale po zmyciu trzeba dokładnie umyć ręcę. Alterre rowniez sobie cenie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :)
U mnie odżywka sprawdza się świetnie, poleciłam ją kilku osobom i także są zadowolone :)
UsuńSporo ciekawych nowości ;) Ten kuferek z Pat&Rub wygląda bardzo interesująco, też chętnie bym go przygarnęła ;)
OdpowiedzUsuńdużo ciekawych kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńŚwietne nowości :) Jedwab GP też mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńOh So Special kusi mnie od dawna... :)
OdpowiedzUsuńJedwab GP mam i bardzo sobie chwalę :)
Chętnie bym poczytała o kosmetykach Kolastyny! :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej Widzę wiele wspaniałości :) ciekawa jestem tego kremu Apis. W ogóle o nim nie słyszałam. Jesli chodzi o Essiaki - dobry wybór! ;)
OdpowiedzUsuńApis to kolejna rodzima firma, która nie prowadzi szumnych kampanii reklamowych, a ma w ofercie wiele produktów godnych uwagi.
UsuńW styczniu kupiłam ten eyeliner z Maybelline i się zakochałam:) Jest cudowny:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne zakupy :) Zastanawiam się nad rzęsami Ardell na ślub mojej kuzynki
OdpowiedzUsuńRzęsy bardzo mnie zaskoczyły, oczywiście na plus. Są leciutkie i mięciutkie, w dodatku wyglądają na oku bardzo naturalnie :)
UsuńSama ostatnio zakupiłam tą paletkę i też jaką pierwszą ;)
OdpowiedzUsuńI jak wrażenia ? Jesteś zadowolona ?
UsuńCzekam na recenzję suchego szamponu. :) Paletka Sleek i eyeliner Maybelline znajdują się na mojej chciejliście ;)
OdpowiedzUsuńbardzo fajne nowosci :) mialam odzywke do wlosow a alterry :)
OdpowiedzUsuńJa sobie zapisałam ten krem APIs bo już czytałam co nieco dobregoi na jego temat i jak uszczuplę zapasy to może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńTeż naczytałam się o nim samych pochwał, także oczekiwania mam spore ;)
UsuńFantastyczne nowości :-)! Uwielbiam Bahama Mamę od Essie <3 tym lakierem mogłabym malować paznokcie non - stop. Paletkę OSS bardzo lubię, choć ostatnio odeszła w zapomnienie, muszę do niej wrócić, dzięki za przypomnienie!
OdpowiedzUsuńBahama Mama kolor ma rewelacyjny, denerwuje mnie trochę jej słabsze krycie. Muszę kłaść 3 warstwy żeby nie robiła prześwitów, nie wiem czy to specyfika tego odcienia, czy mój egzemplarz jest jakiś trefny ;)
Usuńzainteresowałaś mnie Schaumą :)
OdpowiedzUsuńTen żelowy eyeliner Maybelline to mój hit roku :) Paletkę OSS też bardzo lubię.
Pyrkę mam właśnie na paznokciach :D
Och ta pyrka <3 Przepiękny kolor :)
UsuńAch świetny ten zestaw z P&R!
OdpowiedzUsuńale duzo nowosci ! :D
OdpowiedzUsuńAle cudne zakupy. holosie z CA też mi się ogromnie podobają i najchętniej zgarnęłabym całą kolekcję :) Jestem bardzo ciekawa Twoje opinii na temat kremu Apis, ostatnio jestem bardzo zaintrygowana tą marką!
OdpowiedzUsuńMnie też Apis bardzo intryguje, mają świetną ofertę, w dodatku jest w czym wybierać - szkoda, że firma nie jest troszkę szerzej dostępna.
Usuńjedwab jest świetny, super nowości
OdpowiedzUsuńRaz albo dwa użyłam ten suchy szampon, ale nie mam żadnego zdania na jego temat. ;)
OdpowiedzUsuńTak po prawdzie, nie przepadam za firmą Schwarzkopf, a ten szampon przypadł mi do gustu :)
Usuńmam ten eyeliner i bardzo go lubię :)
OdpowiedzUsuńpiękne kolorki lakierów z essie!
Wow ile cudowności! Lakiery piękne;)
OdpowiedzUsuńmi też lakiery wpadły w oko!
Usuńfajne zakupy:)
OdpowiedzUsuńmialam krem do stop z kolastyny i u mnie spisał się dobrze:)
Faktycznie uzbierało się tego trochę, zestaw kosmetykow pat&rub też bym chciała, na merlinie są również fajne promocje ok. 100 zł na taki zestawik:P
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam, że merlin ma taki wybór kosmetyków! W Sephorze cena była bardzo zbliżona, kilka zł niższa ;)
UsuńTak to właśnie jest ziarnko do ziarna i nagle okazuje się, że zrobiłyśmy strasznie dużo zakupów :) Ja mam odwyk zakupowy po ściągnięciu zapasów z Polski. W tym roku mam też postanowienie kupować kosmetyki rozsądniej, więc zapisuję wszystko, co kupiłam i jak widzę ile już wydałam, to zastanowię się kilka razy przed kolejnym zakupem :) Z drugiej strony obok tego, tworzy się lista kosmetyków, których faktycznie nie mam :)
OdpowiedzUsuńMi eyeliner w żelu z Maybelline absolutnie nie podszedł. Z firmy Apis miałam dwa kosmetyki z serii z błotem z Morza Martwego i z obu byłam naprawdę zadowolona. Te serum z Kolastyny faktycznie wygląda ciekawie, nie wiedziałam, że ta firma produkuje kosmetyki do ciała!
Także zapisuje wszystkie wydatki, lubię mieć takie rzeczy pod kontrolą, jednak rozsądek czasem odchodzi w zapomnienie ;) W ostatnich miesiącach zgromadziłam spore zapasy, więc chyba wcielę w życie taki kosmetyczny zakupowy odwyk.
UsuńCo do eyelinera, nie mam porównania do innych, ale jestem zadowolona - co prawda wciąż uczę się malować kreski, jednak efekty mnie zadowalają :)
W tym roku akurat nie skusiłam się na promocyjne zestawy z Sephory ;D
OdpowiedzUsuńNo zacne zakupy :-) to zurawinowe cudo mnie zaciekawilo! I lakiery również ładne, a nazwy mi się wyjątkowo podobają :-)
OdpowiedzUsuńŻurawinowy krem zapowiada się bombowo, w ogóle Apis ma ciekawą ofertę :)
UsuńMam paletkę Sleeka i pomimo że kolorystycznie jest bezpieczna, to przepiękna! Szkoda tylko że opakowanie jest tak nietrwałe, moje po półrocznym używaniu jest w dwóch kawałkach :(
OdpowiedzUsuńDobrze, że wspominasz o tym opakowaniu, będę na nie chuchać i dmuchać ;)
Usuńach ten właśnie sleek mi się marzy dniami i nocami.. wykończę stare cienie i kupuję sobie a cO :D
OdpowiedzUsuńKolorystycznie OSS jest cudowna <3 Takiej właśnie palety brakowało w moich skromnych zbiorach :)
UsuńIle pyszności!
OdpowiedzUsuńBB z bella jest super, uwielbiam go. Odżywka alterry też :) Bez aloesu nie wyobrażam sobie już życia :)
Wspaniałe nowości :) Paletkę Oh So Special mam i bardzo lubię, podobnie jak serum z Green Pharmacy, ma naprawdę świetny skład :)
OdpowiedzUsuńSkład serum naprawdę mnie zaskoczył, jak na produkt za niecałe 10 zł jest super :)
UsuńIle wspaniałości! Nie pamiętam kiedy ostatnio tak zaszalałam :) Mam paletkę Oh So Special- świetna jest. Jedwab GP kupiłam w grudniu i od tego czasu stosuję go regularnie- jestem z niego bardzo zadowolona.
OdpowiedzUsuńpaletka, lakiery i pat rub <3
OdpowiedzUsuńMiałam to masło i peeling z Pat&Rub. Świetne są!
OdpowiedzUsuńOby i mi przypadły do gustu :) Jeszcze troszkę sobie poleżą w oczekiwaniu na swoją kolej, teraz używam serii Otulającej i zapach nieco mnie drażni ;)
UsuńFajniutkie nowości :)
OdpowiedzUsuńZ linera MAybelline będziesz zadowolona, bardzo dobry produkt jak dla mnie :) Daje lekko matową kreskę i jest trwały. Serum z GP (ten jedwab) też lubię, a o reszcię chętnie poczytam. U mnie pod koniec lutego też szykuję post z nowościami, u Ciebie też coś jeszcze podpatrzyłam, na przykład oleje które za mną chodzą od niepamiętnych czasów
OdpowiedzUsuńZ linera już jestem zadowolona, choć ciągle próbuję nauczyć się robić kreski :P
UsuńKuferek Pat&Rub z linii Home Spa mam i bardzo sobie go chwalę :]
OdpowiedzUsuńjak Kolastyna? Szczerze przyznam, że pierwszy raz widzę pełną zawartość :]
Prawdę mówiąc, jeszcze niczego nie używałam, bo mam za dużo pootwieranych smarowideł :D
UsuńKilka produktów zapowiada się ciekawie, w pierwszej kolejności zabiorę się za serum :)
Właśnie używam to serum wyszczuplające z Kolastyny no i ekhmmm nic nie daje :)) Suchy szampon z Schaumy miałam i polubiłam :)
OdpowiedzUsuńA rozgrzewa chociaż ? Niebawem się za nie zabiorę, zobaczymy jak u mnie się sprawdzi :)
UsuńJa jestem bardzo zadowolona z kremu Kolastyny:) Żel też spisuje się zacnie ;D
OdpowiedzUsuńBoję się trochę, że żel może lekko wysuszać, no ale zobaczymy. Krem już zarezerwował sobie mój TŻ, stwierdził, że jemu też się coś należy ;)
UsuńJufer Home SPA również przygarnęłam, to był dobry interes :D
OdpowiedzUsuńPiękne Essiaki i Colour Alike.
Nawet bardzo dobry ;)
UsuńCiekawe nowości, miłego używania :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńmarzą mi się kosmetyki pat & rub ;)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tego termoaktywnego serum wyszczuplająco-antycellulitowe.
OdpowiedzUsuńJa też, niebawem zabieram się za testy :)
UsuńNowości są bardzo ciekawe. Mam totermoaktywne serum wyszczuplająco-antycellulitowe na brzuch i pośladki i niestety ale u mnie nie zdziałał dosłownie nic, czuć ciepło po wsmarowaniu ale żadnych innych efektów nie zauważyłam. Ciekawa jestem jak u Ciebie się sprawdzi.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że efektów nie widać :( W sumie wiele się nie spodziewałam, ale choć minimalne działanie byłoby wskazane ;)
Usuńsporo nowości ;)
OdpowiedzUsuńfajne nowości, szczególnie zestaw kolastyna super
OdpowiedzUsuńNiedawno też kupiłam tą odżywkę z Alterry :)
OdpowiedzUsuńwow :) trochę Ci się jednak uzbierało :D z jedwabiu z GP będziesz zadowolona :)
OdpowiedzUsuńJuż trochę go używałam i jest ok :)
UsuńUwielbiam ten duet z Alterry, który zakupiłaś. A odżywka jest dla mnie wręcz ideałem! Pięknie nabłyszcza i wygładza włosy.
OdpowiedzUsuńJestem za to ciekawa jak sprawdzi się krem BB z Bell :)
U mnie świetnie sprawdzała się maska granat+aloes, odżywka jeszcze czeka na swoją kolej, mam nadzieję, że też będzie fajna :)
Usuń