Czerwiec okazał się dla mnie nie najlepszym miesiącem w zużywaniu - ot, taki średniaczek.
Popełniam jeden podstawowy błąd, mianowicie mam rozpoczętych zbyt wiele kosmetyków jednocześnie, przez co zużywanie trwa dłużej. Dzisiaj zrobiłam bilans odżywek i masek do włosów, mam ich 14 sztuk, z czego 11 otwartych - nawet mnie to przeraziło ;)
Przejdźmy do denek.
Lecim po kolei:
1. L`biotica Biovax - Maska do włosów Keratyna + Jedwab
Pisałam o niej tutaj. Moje włosy bardzo ją polubiły, ale trzeba dozować ją z umiarem. Mam wrażenie, że zimą dawała lepsze rezultaty, przy obecnej aurze jest jakby nieco gorzej.
Kiedyś chętnie do niej wrócę, tymczasem mam co zużywać.
2. Alterra - Maska do włosów Granat&Aloes
Szczerze mówiąc początkowo nie wzbudziła u mnie zbyt wielkiej sympatii - doceniłam ją dopiero wtedy, gdy przeproteinowałam włosy. Cudownie wygładza, zmiękcza, nawilża. Myślę, że będzie stałym bywalcem w mojej kosmetyczce :)
Kupię ponownie, chcę też wypróbować odżywkę o tej samej nazwie.
3. Garnier Olia - Farba do włosów
Hmmm...mam względem niej mieszane uczucia. Niby kolor złapał ładnie, farba ma przyjemny zapach, ale efektu wow nie było. Wkrótce skrobnę o niej więcej i podsumuję wszystkie za i przeciw.
Nie wiem czy kupię ją znowu.
4. Balea - Żel pod prysznic z solą z Morza Martwego
Przyjemny żel, choć zapach zupełnie przeciętny, bardzo delikatny. Ładnie się pieni, jednak nie tak dobrze jak np. wersja kokosowa czy melonowa (limitka z zeszłego sezonu). Do tej pory wypróbowałam 4 różne żele Balea i ten jest zdecydowanie najsłabszy.
Nie kupię więcej.
5. Carex - Antybakteryjne mydło w płynie
Produkt godny polecenia. Delikatny, przyjemny zapach, wygodne opakowanie z pompką. Mydło dobrze się pieni, bardzo dobrze domywa dłonie, nie przesusza.
Kupię ponownie.
6. Eucerin - Krem do stóp z mocznikiem 10%
Pisałam o nim tutaj. Był diabelnie wydajny, myślałam już, że to tubka bez dna ;) Zmiękcza skórę stóp, nawilża i wygładza, jednak po tak długim używaniu mam mały przesyt.
Chętnie wypróbuję coś innego.
7. BeBeauty - Żel micelarny do mycia i demakijażu
Nawet nie wiem która to już tubka, straciłam rachubę. Uwielbiam, uwielbiam i jeszcze raz uwielbiam. Wraz z gąbeczką Calypso tworzą dla mnie demakijażowy duet idealny :)
8. Biochemia Urody - Peeling enzymatyczny EKO
Pisałam o nim tutaj. To mój kolejny hit - zużyłam już chyba 4 opakowania i nie mam dość.
Będę do niego wracać, obecnie testuję peeling enzymatyczny Balea.
9. Eveline - Matujący BB krem do cery tłustej i mieszanej
Pisałam o nim tutaj. To mój pierwszy rodzimy bebik i od razu sukces - byłam sceptyczna, jednak to naprawdę dobry produkt.
Kiedyś na 100% do niego wrócę, tymczasem zastąpi go krem tonujący Balea.
10. L`Occitane - Żel pod prysznic Werbena
Miniaturka ze słynnego koszyczka :D Troszkę pisałam o nim tutaj.
Dobry żel, ale cena nieco wygórowana - mała buteleczka idealnie sprawdziła się na weekendowym wyjeździe.
11. Garnier Olia - odżywka po farbowaniu
Odżywka dołączona do farby, starczyła mi na 4 użycia.
Ładnie zmiękczała i wygładzała.
12. Maść ochronna z witaminą A
Bardzo uniwersalny i wszechstronny produkt. Ładnie uelastycznia suchą skórę, łagodzi podrażnienia, zapobiega nadmiernemu rogowaceniu naskórka. Można ją swobodnie używać do stóp, ciała, a nawet twarzy. Dodatkowo lubię ten lekko cytrusowy zapach.
Kupię ponownie.
To już jest koniec ;) Jak tam Wasze dna w tym miesiącu ?
BB z eveline mnie kusi, jednak nigdzie nie mogę go dostać.
OdpowiedzUsuńmyślałam, że nie ma problemu z dostępnością - wydawało mi się, że gdzieś go widziałam, ale teraz nie mogę przypomnieć sobie w której drogerii ;)
Usuńmnie rowniez
OdpowiedzUsuńJak dla mnie, to Twoje denko jest naprawdę spore.
OdpowiedzUsuńA ja myślałam, że jak mam 3 żele otworzone, to stanowczo za dużo ;)
duże denko :)
OdpowiedzUsuńOo dobrze wiedzieć że akurat ta Balea niekoniecznie..:)
OdpowiedzUsuńwg mnie tak średnio :)
Usuńmydło carex mnie kusiło, szkoda, że nie kupiłam...
OdpowiedzUsuńpewnie będzie jeszcze nie jedna okazja :)
UsuńBalea brzmi uroczo i ta wisienka na opakowaniu...ale czytam, że zapach przeciętny :(
OdpowiedzUsuńmnie właśnie też ta wisienka skusiła, a tu klops...zapach z wiśnią ma mało wspólnego ;)
UsuńWidzę kilka moich ulubionych produktów m.in. maski i żel z biedry :D
OdpowiedzUsuńAleż piękne denko!:) Gratuluję! Jeśli masz ochotę, zapraszam na rozdanie z Baleą, na moim blogu :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam żel BeBeauty i maskę z Alterry, to też moi ulubieńcy. :) Krem BB cały czas testuję. :)
OdpowiedzUsuńMam do ciebie pytanie odnośnie kosmetyków z firmy Bale. Kupujesz je przez internet czy raczej w stacjonarnych sklepach typu z chemią niemiecką ?? Bo chciałabym się na parę kosmetyków z tej firmy wypróbować.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, obserwuje i trzymam kciuki za dalsze zużywanie kosmetyków. :)
Zapraszam do siebie, gdzie również pokazuje zużyte kosmetyki. :)
Kupuję bezpośrednio w drogerii DM - raz miałam okazję osobiście, a raz za pośrednictwem bliskiej osoby, która mieszka za granicą :)
UsuńOd dłuższego czasu przymierzam się do tej maski z Alterry :)
OdpowiedzUsuńMydło z Carex'a miałam, ale jakoś mi nie podszedł.
Reszty nie miałam :)
Nie używałam jeszcze tego BB z Eveline, ale po Twojej recenzji muszę wreszcie go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńŻel z Biedronki jest super :)
Uwielbiam ten żel BeBeauty <3
OdpowiedzUsuńspore zużycia :))) bebik od Eveline mnie zainteresował :)
OdpowiedzUsuńZużycia bardzo ładne, zdecydowanie nie masz powodu na narzekania. 11 odżywek to trochę dużo ;)
OdpowiedzUsuńładne denko, ja mam dopiero początki z żelem z bebeauty
OdpowiedzUsuńWstyd się przyznać, ale nie próbowałam jeszcze tej maski z Alterry :)
OdpowiedzUsuńŚredniaczek :) Twoje denko jest naprawdę spore. Też lubię maść z witaminą A :)A mydło Carex też używam :)
OdpowiedzUsuńMaść z wit. A mam w domu od lat cały czas. Peeling enzymatyczny z BU - podrażnił mnie strasznie. Nigdy więcej. Żel z Biedronki jest bardzo ok, jeszcze mam w zapasie jedno opakowanie, ale znam lepsze i w tej cenie ok, ale dla mnie też nie jakieś cudo. Lubię też tą maskę Alterra. Reszty rzeczy nie miałam.
OdpowiedzUsuńWidocznie enzymy owocowe nie służą Twojej cerze.
Usuńgratuluje denka :)
OdpowiedzUsuńmiałam ALterre maskę i byłam zadowolona chociaż jej zapach mi trochę przeszkadzał :)
To prawda, zapach jest trochę nachalny - ja ogólnie nie przepadam za zapachami Alterry ;)
UsuńKurcze zapomniałam o alterrze w moim denku! Całkiem spore i tak.
OdpowiedzUsuńMam podobny problem z wykończeniami, bo ciągle otwieram coś nowego i nie mogę wykończyć poprzednich. Ale co zrobić jak tak kuuuuuusi wszystko? :D
u mnie maska z biowaxu miała różne nastroje (jeśli Cię interesuję recenzja jest na moim blogu), natomiast uwielbiam serie alterry z granatem! chodź jej zapach jest dość duszący
OdpowiedzUsuńzaraz zabieram się do czytania :)
UsuńNie wiem czemu ,ale strasznie się boje tych farb z garniera;D
OdpowiedzUsuńja się boję wszystkich drogeryjnych oprócz Garniera i Syossa :P
UsuńMaść z witaminą A lubię czasami kupić żeby nawilżać stopy :) A moim odwiecznym problemem jest otwieranie zbyt dużej ilości kosmetyków teraz mam chyba z 10 balsamów otwartych i wszystkie do połowy zużyte. A denko fajne :)
OdpowiedzUsuńTeż lubię ten krem z Eucerin :)
OdpowiedzUsuńJa będę musiała w końcu kupić ten żel micelarny z Biedronki ;P.
OdpowiedzUsuńchyba skuszę się na tą maść :)
OdpowiedzUsuńwarto ją mieć, w dodatku jest bardzo tania - kosztuje ok. 3 zł :)
UsuńUwielbiam zapach tego żelu z L`Occitane szkoda,że cena taka wysoka ;(
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tą maść witaminową, ratuje mnie w cięższym chwilach :)
OdpowiedzUsuńczekam na recenzję farby do włosów, wciąż zastanawiam się czy ją kupić
OdpowiedzUsuńniektóry rzeczy mnie zainteresowały, i zaraz wpisuje je sobie do mej, "chciej listy"
OdpowiedzUsuńniezłe zużycia :)
OdpowiedzUsuńJa też bardzo lubię płyn micelarny z Biedronki :)
No ciekawe co w recenzji farby skrobniesz więcej, ja w odcień trafiłam i bardzo mi się spodobał, jednak już chwilę temu farbowałam i mam wrażenie, że szybko się kolor jakoś ulotnił .... . Druga sprawa to to, że zaraz po farbowaniu musiałam umyć włosy szamponem, bo miałam kluski na głowie, przez ta oleistą konsystencję.
OdpowiedzUsuńbardzo fajne denko ;)
OdpowiedzUsuńNiestety nic nie miałam ;/ ale denko spore :)
OdpowiedzUsuńŻel BeBeauty uwielbiam!!
OdpowiedzUsuńŚwietnie że tu trafiłam gdyż byłam bardzo ciekawa tej maski do włosów biowax, teraz jest promocja w superpharm i zamierzam ją kupić :) cena to 9,99 także atrakcyjna :)
OdpowiedzUsuńcena faktycznie przyjemna :) mam nadzieję, ze maska przypadnie Ci do gustu :)
Usuńno proszę jakie pokaźne denko!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam
gratuluję zużyć:) żel pod prysznic z słynnego koszczyka bardzo mi się spodobał, ale jego cena już wcale:P
OdpowiedzUsuńużywam właśnie tego kremu BB od Eveline i też jestem pozytywnie zaskoczona :) gratuluję zużyć :)
OdpowiedzUsuńja mam tą maskę a Alttery i muszę ją przetestować. i mydło z Carexa też mam, świetne jest.
OdpowiedzUsuńTeż lubię tą maskę z Biovaxu;)
OdpowiedzUsuńPoczątek mojej relacji kremem BB Eveline nie był najlepszy.
OdpowiedzUsuńTeraz, w sezonie letnim, sprawdza się znakomicie :)
gratuluję denka, duże zużycie :)
OdpowiedzUsuńA ja się z tą maską z biovaxu nie polubiłam
OdpowiedzUsuńPiękne denko :)) Zapraszam do mnie :))
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na WAKACYJNE ROZDANIE :)
www.aneczka84.blogspot.com -> dział ROZDANIA :)
Dużo wśród nich jest kosmetyków, które bardzo mnie interesują:D
OdpowiedzUsuńJa do tej maski z Biovaxu mam mieszane uczucia. Używam jej dość regularnie, ale marne są po niej efekty w moim przypadku, a właściwie dość kapryśne. Czasami włosy są miękkie, dobrze się układają, a innym razem po jej użyciu pojawia mi się na głowie jeden, wielki puch ;) Maska zagadka :P Poużywam do końca i pewnie więcej nie kupię.
OdpowiedzUsuńMoże Twoje włosy źle znoszą nadmiar protein ?
UsuńJa mam podobnie, dlatego używam jej max raz na 1,5 tygodnia i wtedy efekty są super :)
Bardzo fajny post ;-) nie używałam tych kosmetyków, ale teraz już co nieco o nich wiem ;-) Zapraszam do mnie na nowy post, jestem ciekawa co sądzisz ;-) Obserwujemy? Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńhttp://mowminessa.blogspot.com
Moje denko wypadło dosyć skromnie, ale to nic nowego ;)
OdpowiedzUsuńHeh ja nigdy nie otwieram tyle produktów na raz, przeważnie jeden i zużywam do końca :)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o kremy BB, Eveline jeszcze nie miałam, za to bardzo lubię Dr Ireny Eris, albo krem tonujący z Pharmaceris :)
Nie miałam nic z tych produktów ;(
OdpowiedzUsuńMoje denko to tylko cztery rzeczy a tu widzę, że Ty poszłaś po bandzie hihi, z Twojego denka miałam jedynie Alterre, która swoją drogą pieknie pachnie. :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDuże denko ;)
OdpowiedzUsuńGratuluje denka!
OdpowiedzUsuńA u mnie z kolei ta maska laterry sie nie sprawdziła.. :(
Nie miałam żadnego kosmetyku :)
OdpowiedzUsuńsporo :)
OdpowiedzUsuńmuszę wreszcie kupić maść z wit. A!
wiele z tego używałam i mogę polecić serie Alterra czy BeBeauty! są świetne!;)
OdpowiedzUsuńLubię tę maskę z Biovaxa :) A na farbę Garniera właśnie się czaję :)
OdpowiedzUsuńWedług mnie całkiem spore to denko. Mam ten sam problem, co Ty: pootwierane dużo kosmetyków i z denkowaniem ciężko :)
OdpowiedzUsuńja też jestem wielką fanką micelarnego żelu z Biedronki! :)
OdpowiedzUsuńNie znam ani jednego z tych kosmetyków poza BioVaxem - nigdy nic nie stosowałam. :-D Mogę jednak podzielić Twoje powolne zużywanie, u mnie jest podobnie. ;-)
OdpowiedzUsuńmam ta maskę z alterry:)
OdpowiedzUsuńjej 11 otwartych odżywek/ maseczek? masakra;P
OdpowiedzUsuńcałkiem ładnie poszło Ci denkowanie, u mnie też jestem zadowolona;)
Wow na prawdę spore denko :) Czekam na recenzję tej farby do włosów Garnier ;)
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie na news :*
Kremik z mocznikiem musi byc świetny. Jak tylko skończę swój z pat& rub na pewno po niego sięgnę.
OdpowiedzUsuńkupiłam tę farbę zobaczę jak będzie działać
OdpowiedzUsuńCarex pure blue jest moim faworytem wśród mydeł w płynie. Podobnie jak żel micelarny do mycia twarzy z BeBeauty, od pierwszego użycia się z nim nie rozstaję ;)
OdpowiedzUsuń