Niedawno pokazywałam Wam moje ubraniowe łupy (klik), teraz przyszedł czas na te kosmetyczne.
Mniej więcej w połowie lipca na stronie MUA UK odbywała się promocja na darmową wysyłkę do PL - żal było nie skorzystać, zwłaszcza, że otwarcie ich polskiego sklepu znacznie się przeciąga.
Skusiłam się na:
- paletkę Heaven and Earth - 4 £
- bronzer w odcieniu #3 - 1 £
- róż z kolekcji 2013 - odcień Cupcake - 1 £
- pomadki w kredce Power Pout -
kolorki Rendezvous i Broken Hearted - po 3 £ sztuka
- bazę pod cienie - 2,50 £
Z całości jestem bardzo zadowolona - MUA przybywaj do PL szybciej !
W Super Pharmie skusiłam się na pomadki Maybelline Color Whisper, które robią ostatnio furrorę.
Wybrałam odcienie:
- 160 Rose Of Attraction
- 220 Lust For Blush
Obie są cudne !
Załapałam się także na promocyjny tusz Maybelline Colossal Volum Express za 9,99 zł.
Paletka H&M trafiła do mnie z wizażowej wymianki - jak to w H&M, pigmentacja nie powala, za to kolorystycznie jest całkiem przyjemna.
- kolejna butla Jantaru (już z nowym składem)
To jedyna wcierka, która daje u mnie zauważalne rezultaty.
- Antyperspirant Dove Natural Touch
Nigdy ich nie używałam, okazuje się, że to był błąd.
- Equlibra - Szampon Aloesowy
W końcu go dorwałam. Dzięki Lagoenie dowiedziałam się, że mam go tuż pod nosem :D
- Palmers - Ujędrniający balsam z koenzymem Q10
Co za zapach... Niestety w chwili promocyjnego uniesienia (19,90 zł w SP), nie spojrzałam na skład - a tam parafina na szczycie, fuck !
Opinie ma wręcz rewelacyjne, może nie będzie taki zły.
- Top Coat Poshe
Zastanawiałam się między nim, a Seche Vite - ostatecznie wybór padł na Poshe, który również zbiera bardzo dobre noty. Zobaczymy jak się spisze.
- Blistex - wersja malinowa
- zapas wosków
Mój ulubiony letni zapach, Moschino I love love
Pachnąca Szafa - mgiełka do wnętrz i do samochodu "Melonowy Nektar" - cudowny zapach, niestety bardzo krótkotrwały.
Ostatni zakup - kubeczek na pędzle. Właściwie, to jest doniczka, ale w roli kubka spisuje się doskonale ;)
To by było na tyle.
Zainteresowało Was coś ? O czym chciałybyście poczytać w pierwszej kolejności ?
Ja jestem ciekawa kredek do ust z MUA. Na pewno jakieś kupię, ale nie mogę zdecydować się na kolorki. :)
OdpowiedzUsuńniedługo postaram się wrzucić swatche :))
UsuńŚwietne zakupy :) Poza Jantarem i szamponem niczego nie używałam. Najbardziej jednak ciekawi mnie balsam Palmers. Mam nadzieję, że mimo tej parafiny będzie Ci służył :)
OdpowiedzUsuńMusi jeszcze chwilkę poczekać na swoją premierę, ale również mam nadzieję, że będzie mi służył :)
Usuńduzo tych nowosci :D
OdpowiedzUsuńOd dawna poluję na tę paletkę z MUA :) Mam nadzieję, że kiedyś trafią do naszych drogerii stacjonarnych :) To samo z tymi szminkami z Maybelline ;) Jak tylko będę w drogerii to chyba się wreszcie skuszę ;) Piękna doniczka, czy kubeczek, śliczny motyw! Pozdrawiam serdecznie i wakacyjnie, Optymistyczna :)
OdpowiedzUsuńNa MUA stacjonarnie pewnie w najbliższym czasie nie ma co liczyć, ale obiecują, że do końca wakacji uruchomią polską wersję sklepu on-line :)
Usuńczekam na notkę z recenzją kredek :)) lubię tego typu produkty! :)
OdpowiedzUsuńwcale nie taka garstka;)
OdpowiedzUsuńJa muszę się zaopatrzyć w jantar w końcu;)
Paletka i kredki do ust MUA mnie zaciekawiły :-P
OdpowiedzUsuńMoschino - uwielbiam ich zapachy!
OdpowiedzUsuńja też, a zwłaszcza ten :)
UsuńJa czekam na recenzję tuszu do rzęs (jeśli robiłaś już jego recenzję, to proszę, podaj linka). :)
OdpowiedzUsuńNie robiłam, oczywiście będzie o nim za jakiś czas :)
UsuńJa ogólnie lubię tusze Maybelline, świetnie się u mnie sprawdzają. Tego jeszcze nie próbowałam, myślę jednak, że będzie równie dobry :)
Jantar uwielbiam , zastanawiam się nad tymi pomadkami z Maybelline .;)
OdpowiedzUsuńPomadki polecam, są rewelacyjne ;)
UsuńŚwietne zakupy ! :)
OdpowiedzUsuńKosmetyki MUA - mam na nie ogromną chrapkę. :))
OdpowiedzUsuńile cudności:) lubię Moschino :)
OdpowiedzUsuńzazdroszcze świetna paletka cieni i w ogóle wszystko
OdpowiedzUsuńTa duża paletka jest bardzo bardzo ładna.Zazdroszczę Jantaru i tego szamponu :)
OdpowiedzUsuńpalmers - balsam do ciała:)
OdpowiedzUsuńnie wiedzialam że jantar zmienia skład.. kto wie czy nie na gorszy... ciekawa jestem szamponu i balsamu.
OdpowiedzUsuńZmienił, zmienił... Pozamieniano troszkę kolejność składników, jedne konserwanty zastąpiono innymi. Te główne ekstrakty się nie zmieniły (tylko nagietek lekarski zniknął, a pojawił się kwiat jasnoty białej), więc mam nadzieję, że nowa wersja nie będzie gorsza od poprzedniej.
Usuńbalsam jest cudny, więc się nie obawiaj :) ja jestem bardzo ciekawa tuszu i szamponu
OdpowiedzUsuńoby, oby - moja skóra nie pała sympatią do parafiny ;)
UsuńFantastyczne nowości ! JEDNAK najbardziej ciekawią mnie pomadeczki :)
OdpowiedzUsuńJantarrr <3
OdpowiedzUsuńTeż kocham ten zapach Moschino ! :)
Produkty Palmersa bardzo sobie cenię pomimo parafiny. Mojemu ciału nie przeszkadza, na twarzy jednak jest zdecydowanie nietolerowana :) Moshino też lubię, to dobra alternatywa dla lubiących droższą D&G Light Blue :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie moja skóra różnie reaguje na parafinę, jednak mam nadzieję, że nie będzie źle :) Co do Moschino - masz rację, dla mnie to idealny wręcz odpowiednik dużo droższej Light Blue :)
UsuńJeśli chodzi o Poshe,byłam bardzo zadowolona,teraz dla porównania kupiłam seche vite:)
OdpowiedzUsuńdoniczka przesłodka :)))
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy :) Podobają mi się kolory pomadek Color Whisper :)
OdpowiedzUsuńte woski najbardziej mnie zaciekawiły i chciałabym o nich poczytać u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńW takim razie przygotuję pościk o depilacji woskiem w domu :)
UsuńNie wiedziałam o tej pro, a chętnie zaopatrzyłabym się w ich paletki:(
OdpowiedzUsuńWarto obserwować stronę MUA, promocje często się powtarzają :)
UsuńMUA też za mną chodzi ;) spore te zakupy, ja ostro oszczędzam :D
OdpowiedzUsuńta duża paleta z mua jest boska! :D dużo bym za nią oddała :D
OdpowiedzUsuńNie spotkałam się jeszcze z takimi woskami.
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzje kosmetyków MUA!
To są woski do podgrzewacza :) Mają już rolkę, moim zdaniem to najwygodniejsza opcja do depilacji woskiem w domu :)
UsuńPaletka <3 Moje kolory!
OdpowiedzUsuńPardzo podoba mi się ta paletka z MUA
OdpowiedzUsuńOj co za cudowności ;)
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa kredek do ust MUA :)
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam ten zapach od Moshino, a MUA kusi, tym bardziej, że na cocolita.pl już isę pojawili:) Do końca miesiąca muszę sobie ich odpuścić (dobrze, że pojutrze sierpień:))
OdpowiedzUsuńHihi, czyli już jutro możesz szaleć :D
UsuńKubek - wisienka na torcie :D Cudne zakupy :) Dzięki Tobie przypomniałam sobie o zakupie nowych wosków, bo juz mi się końćzą ;)
OdpowiedzUsuńswietne kosmetyki ;)
OdpowiedzUsuńoj dużo wspaniałości, paletka MUA ma przepiękne kolory
OdpowiedzUsuńDużo wspaniałych kosmetyków ;) Uwielbiam kosmetyki MUA :) Niedługo będę robić zamówienie na cocolita. Ta paletka jest niesamowita <3
OdpowiedzUsuńw wolnej chwili zapraszam do mnie na news :*
ooo, fajnie, że udało Ci się kupić szampon Equilibry :)
OdpowiedzUsuńteż się cieszę :))
UsuńKosmetyki MUA chętnie bym przetestowała :)
OdpowiedzUsuńwow ile nowości, ciekawi mnie MUa
OdpowiedzUsuńodnośnie balerinek-kapci widziałam tez jednolite, granatowe rzuciły mi się w oczy
dzięki, w takim razie muszę wybrać się do Biedronki :)
UsuńPaletka cieni wygląda interesująco :D
OdpowiedzUsuńświetne nowości, sporo tego :)
OdpowiedzUsuńz palmersa miałam balsam do ust i wspominam jako miłą wazelinkę z zapachem masła kakaowego w tle ;)
OdpowiedzUsuńMUA w Polsce już jest, chyba na razie w Cocolita.pl ;)
OdpowiedzUsuńteż planuję zakup tej paletki
a Moschino I love love to i moje perfumy! :)
chcę ten malinowy Blistex!
wiem, że jest na cocolita.pl, jednak asortyment nie jest pełny - ja ciągle czekam na polski sklep on-line :)
UsuńSporo tego - a kolorówka wręcz bajeczna!
OdpowiedzUsuńChciałabym poczytać o Palmersie i szamponie aloesowym ;)
pierwsza paletka swietna :)
OdpowiedzUsuńszampon Equlibra chodzi mi po głowie często jednak póki co trzymam się mojego ulubieńca z YR ;) super nowości i tak duużo ich!
OdpowiedzUsuńSporo tego:) Blistex kocham.
OdpowiedzUsuńaleś się obłowiła :) za mną chodzi ten Poshe :D
OdpowiedzUsuńrównież mam ochotę wypróbować ten top coat;)
OdpowiedzUsuńCzekam na Twoją recenzję tej paletki. Sama czaję się na nie od jakiegoś czasu i ciekawa jestem jak się u Ciebie będzie sprawować :)
OdpowiedzUsuńA zakupy spore, same perełki!:)
Już porobiłam swatche paletki, także niebawem pojawi się pościk :D
UsuńZ Poshe i szamponu aloesowego na pewno będziesz zadowolona - mam obydwa produkty i niesamowicie się z nimi polubiłam :)
OdpowiedzUsuńtusz Maybelline :)
OdpowiedzUsuńTą paletkę z MUA bym chętnie przygarnęła, macałam wczoraj w DM podobną z Catrice, żałuję, że się nie zdecydowałam
OdpowiedzUsuńwłaśnie ta paletka z MUA mi sie podoba bardzo... jadę na wakacje do norwegii muszę sprawdzić czy sa tam dostępne te cienie:) pozdrowienia:)
OdpowiedzUsuńChętnie poczytam o kosmetykach MUA ;)
OdpowiedzUsuńGdzie kupiłaś szampon Equilibra? Dostałam go do testów, ale tak się w nim zakochałam, że muszę kupić kolejną butelkę tylko problem w tym, że dostać go można w SuperPharm, a w mojej okolicy jej nie ma :(
OdpowiedzUsuńKupiłam go w drogerii Wispol - to taka podkarpacka sieć :)
UsuńAle szampon dostaniesz obecnie na doz.pl - długo go nie było, widzę jednak, że jest już dostępny :)
Poshe i Sache są porównywalne, jednak w moim odczuciu Poshe jest lepszy, nie śmierdzi jak SV i nie ściąga tak mocno lakieru :) Jest jednym z moich ulubieńców.
OdpowiedzUsuńPaletka MUA piękna :)
same cudeńka, szczególnie kuszą mnie te pomadki w kredce :)
OdpowiedzUsuńlubię kosmetyki MUA
OdpowiedzUsuńWszystkie cienie są bardzo ładne i wpadły mi w oczka ;P . Z chęcią zobaczyłabym jak wyglądają na powiekach ;).
OdpowiedzUsuńSzampon aloesowy niestety jest ciężko dostępny, nawet nie wiem czy jest gdzieś w Szczecinie stacjonarnie :/
OdpowiedzUsuńOj ile ja się go naszukałam ;) Obecnie jest dostępny na dozie, także warto nabyć póki nie wykupią ;)
Usuńile tu dobroci! jestem bardzo ciekawa tych pomadek w kredce MUA, tym bardziej czekam na prezentację :) pomadkę maybelline mam jedną, ale mogłabym mieć wszystkie odcienie - są świetne! jak trafię na jakąś promocję na pewno wybiorę jeszcze jakiś kolor. jeśli chodzi o poshe to dużo bardziej mi odpowiada niż seche - nie śmierdzi tak odurzająco i dłużej można go używać bez szkody dla produktu. przyjemnego zużywania :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
też właśnie czaję się na jakąś większą promocję Maybelline, kupiłabym jeszcze kilka odcieni pomadek ;)
UsuńZakupy widzę udane a doniczko - kubek po prostu rewelacyjny :)
OdpowiedzUsuńTeż tak mam. Jeśli jakiś produkt mnie z danej firmy nie zadowoli, to cięzko mi się przekonać do innych produktów z tej firmy. :)
OdpowiedzUsuńKubek i paletka cieni genialna! :)
No muszę ci powiedzieć, że zainteresowało mnie dosłownie WSZYSTKO więc czekam tylko na recenzję:D
OdpowiedzUsuńCiekawią mnie te kosmetyki MUA, czekam na swatche i potem recenzję :) Akurat zdążę o nich poczytać zanim pojawi się sklep w PL ;p
OdpowiedzUsuńŚwietne rzeczy- doslownie każda z osobna ;) ! Tez mam przyjemność testowania MUA i jestem zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy! Maybelline Color Whisper bardzo lubię i zastanawiam się nad zakupem kolejnych sztuk, a szampon Equlibra muszę koniecznie wypróbować!
OdpowiedzUsuńTa paletka MUA bardzo mi się podoba, moje kolorki :)
OdpowiedzUsuńA Blistex malinowy gdzie udało Ci się kupić?
Blistex kupiłam na Allegro :)
UsuńNo zaszalałaś, wszystko mi się podoba wszytko ... :) a MUA zakupy ehhhh
OdpowiedzUsuńfajne te twoje łupy , sporo tego :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńświetne zakupy :) Paletka śliczna ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne zakupy,sporo nowości:)
OdpowiedzUsuń